Wygląd i specyfikacja
Przejdźmy teraz do samego telefonu. Mamy tutaj do czynienia z urządzeniem o sporych wymiarach – wysokości sięgającej 147 mm, szerokości 83 mm i grubości 9,65 mm. Na przednim panelu znajdziemy ogromny ekran Super AMOLED HD o przekątnej 5,3 cala, który wyświetla obraz w rozdzielczości WXGA (1280 x 800 pikseli). Muszę przyznać, że wyświetlacz jest świetnej jakości, oferujący jak na tamte czasy bardzo wysoką rozdzielczość. Wszystko na nim jest wyraźne, czytelne i w dobrych kolorach, chociaż jak to w AMOLED’ach bywa, są one trochę zbyt nasycone.
Na minus można zaliczyć problem z wypalaniem się ekranu. Po około roku użytkowania, w górnej części ekranu widoczny jest jasnoniebieski pasek, który odpowiada wypalonemu pasku powiadomień. Na szczęście jest to widoczne tylko na jasnych tłach.
Sam ekran jest pokryty szkłem Gorilla Glass przez co jest wytrzymały na upadki i zarysowania. Z całą pewnością mogę to potwierdzić, bo ekran po roku używania urządzenia wygląda jak nowy. Pod ekranem możemy znaleźć dwa przyciski dotykowe i jeden fizyczny, które działają bardzo sprawnie. Nad ekranem usytuowane zostały przeróżne czujniki i kamera do wideo-konferencji, która rejestruje obraz średniej jakości. Jest też głośnik do rozmów emitujący czysty i wyraźny dźwięk.
Z tyłu pierwszego tabletofonu znajdziemy 8-megapikselowy aparat, który robi przyzwoite zdjęcia. W nocy pomocna okazuje się dioda LED, która doświetla nocną scenę, ale nie na tyle mocno, by zrobione zdjęcie nazwać bardzo dobrym. Jest po prostu dobre z zauważalnym „ziarnem”. Z tyłu umieszczony jest również głośnik, który „gra” głośno i czysto. Warto wspomnieć jeszcze o tym, że tylna klapka zakrywająca baterię nie jest „najwyższych lotów” i bardzo łatwo zbiera drobne zarysowania i otarcia.
Boki urządzenia zostały pokryte plastikiem imitującym metal i lakierem, który lubi się delikatnie ścierać po dłuższym czasie. Na samych krawędziach nie znajdziemy dużo przycisków – po prawej stronie mamy jedynie przycisk zasilania, który dobrze wykonuje swoje zadanie, a po lewej przyciski regulacji głośności.
U góry znajdziemy port mini jack 3,5 mm do podłączenia słuchawek i mikrofon do redukcji szumów. Dół skrywa port microUSB, główny mikrofon do rozmów i szczelinę rysika S-Pen.
Spis treści:
Galaxy Note opinia po roku używania
Galaxy Note opinie
Galaxy Note recenzja
Galaxy Note test
N7000 opinie
Opinia o Galaxy Note
Pierwszy tabletofon Galaxy Note
Pierwszy telefon z rysikiem S-Pen
Samsung Galaxy Note
2 replies on “Mój rok z Galaxy Note. Opinia o pierwszym tabletofonie Samsunga”
Bardzo fajna relacja „po roku”.
Jestem właśnie w trakcie zmieniania mojego 4″ LG Optimus Black na coś większego. Rozważam kilka tel. z ekranami od 5″ w górę.
Wszystko jednak, co do tej pory przeczytałem i obejrzałem na ten temat pcha mnie w kierunku LG G2. Tym bardziej, że z LG Optimus Black jestem bardzo zadowolony.
Poza tym cena LG przy oferowanych parametrach jest zwykle rozsądnie skalkulowana.
Pozdro!
LG G2 to high end, który bije aktualnie wszystkie inne telefony na głowę. Jak możesz go wziąć w atrakcyjnej cenie to się nie zastanawiaj.