LG Watch Urbane oficjalnie. Firma pokazuje, że umie w smartwatche

Mam wrażenie, że użytkownicy smartwatchów podzieleni są na dwie grupy. Jedna to miłośnicy smart-zegarków, które wyglądają jak gadżety przyszłości i są wręcz przeładowane funkcjami i technologiami. Druga grupa to z kolei osoby, dla których bardziej liczy się prostota i jak największe podobieństwo do typowego czasomierza. Ja osobiście jestem w tej drugiej połówce, stąd też na moim nadgarstku od jakiegoś czasu gości LG G Watch R. Ale to może się już niebawem zmienić za sprawą najnowszego smartwatcha od LG.  

Firma LG będzie obecna na tegorocznych targach MWC w Barcelonie i na pewno tam zobaczymy ich najnowszy smartwatch. Koreańczycy nie czekali jednak z premierą do samych targów i już teraz odsłonili wszystkie karty, prezentując LG Watch Urbane w pełnej okazałości. Bez żadnych zapowiedzi, bez tajemniczych wideo już teraz możemy zobaczyć, jak wygląda i co ma w środku następca LG G Watch R.

Od razu widać, że LG skupiło się bardziej na aspekcie wizualnym. I dobrze, bo smartwatch jest jeszcze bardziej elegancki, a granica między częścią „smart”, a klasycznym zegarkiem jeszcze bardziej się zatarła. W LG Watch Urbane koperta jest zauważalnie smuklejsza, będzie dostępna w kolorze srebrnym oraz złotym i została w całości wykonana ze stali nierdzewnej. Została nieco inaczej wyprofilowana, ale nadal nawiązuje do tego, co widzieliśmy w LG G Watch R. Producent nie podkreśla już w nazwie okrągłego wyświetlacza (R = Round), bo to w tym modelu jest oczywiste. Warto też przyjrzeć się bliżej paskowi. Też będzie skórzany, ale dodatkowo został przyozdobiony gustownym, jasnym przeszyciem.

Od strony technicznej niemal nic się nie zmieniło. Smartwatch nadal ma okrągły 1,3-calowy ekran OLED, układ Snapdragon 400 z 512 MB RAM i 4 GB pamięci wewnętrznej. Ponownie zastosowano baterię o pojemności 410 mAh, co dobrze rokuje, bo Watch R potrafi wytrzymać 3 dni przy pełnej synchronizacji. W Watch Urbane powinno być zatem podobnie. Nowy smartwatch pracuje pod kontrolą Android Wear, ale możemy spodziewać się nowych tarcz, co zresztą widać na oficjalnych zdjęciach prasowych. Na dobrą sprawę zmieniły się tylko wymiary samej koperty, która jest delikatnie mniejsza (45,5 x 52,2 mm), ale też trochę grubsza – 10,9 mm.

Pozostaje tylko pytanie – Czy odświeżenie wyglądu to nie za mało? Jedni powiedzą, że tak, a ja powiem, że nie, bo po co zmieniać coś, co od początku było dobre. Choć muszę przyznać, że gdyby LG wsadziło tam jakąś technologię, która wydłużyłaby pracę smartwatcha do tygodnia na jednym ładowaniu, już rozkładałbym namiot pod sklepem, gdzie nowy zegarek trafi do sprzedaży.

źródło: LG