Niecały miesiąc temu rozeszła się informacja, że Meizu przygotowuje się do światowej premiery swojego niedrogiego tabletofonu M1 Note. Wydawać by się mogło, że po polskim debiucie flagowego modelu MX4 droga kolejnego smartfonu do polskich sklepów jest prosta. I tak też jest, bo Meizu M1 Note jest już do kupienia w Polsce.
Kiedy w grudniu Chińczycy oficjalnie pokazali Meizu M1 Note mówiono o nim, że jest dużym iPhonem z Androidem. Rzeczywiście, można zauważyć spore podobieństwo szczególnie do modelu 5C ze względu na kształ i intensywne kolory obudowy, ale ja powiem więcej – dla mnie jest lepszy od produktu Apple. Od początku było wiadomo, że tabletofon od Meizu będzie dysponował mocną specyfikacją, a przy tym zdeklasuje rywali swoją niesamowicie niską ceną. Za około 160 dolarów mieliśmy otrzymać urządzenie z 5,5-calowym ekranem Full HD pokrytym Gorilla Glass 3, ośmiordzeniową jednostką MT6752 od MediaTek, która działa we współpracy z 2 GB pamięci RAM i przyjemnym interfejsem Flame 4.
Meizu M1 Note jest już dostępny w Polsce. Jego cena ze względu na wszystkie dodatkowe opłaty w postaci cła czy marży sklepu jest nieco wyższa niż początkowo liczono, to i tak jest bardzo atrakcyjna. Za M1 Note z 16-gigabajtową pamięcią w kolorze białym zapłacimy 899 złotych, co czyni go jednym z lepszych smartfonów do tysiąca złotych. Póki co nie ma informacji, czy w Polsce pojawią się pozostałe warianty kolorystyczne smartfonu i czy będzie też wersja z 32 GB pamięci wewnętrznej. Ta ostatnia informacja jest istotna dla osób zainteresowanych zakupem, bo smartfon nie ma slotu na kartę microSD.
To jak, kto jest zainteresowany zakupem?
7 replies on “Meizu M1 Note jest już w Polsce. To kolejny świetny smartfon do tysiąca złotych”
Zareklamuję się swoją recenzją 🙂
https://www.youtube.com/watch?v=nzufNBpMCEI
Irytują mnie takie pseudo testy trolla i nachalne lansowanie badziewia w Polsce , które ktoś próbuje wciskać przez blogerów bo ktoś na tym sponsorowanym teście trzaska kasę
Człowieku od 2 m-cy żaden sklep tego Meizu nie ma w sprzedaży realnie fizycznie tylko dziwne zamówienia wirtualne na ten szrot bo by przy innych smartfonach markowych na półkach obnażył szybko swoje wady błędy a Kowalski by tego i tak nie kupił .
Za 1000-1500 zł. można kupić markowy smartfon z gwarancją i sprawdzony sprzęt a nie wynalazki buble którymi tylko się pasjonują gimnazjaliści licealiści gołodupcy i blogerzy bo ktoś dał ten szrot za free to trzeba nakręcić frajerów na zakup tego badziewia
16 GBi brak slotu karty pamięci? Nie, dziękuje.
Dokładnie , taki szrot można tylko sprzedać polaczkom i napalonym trollom gołodupcom z gimbazy a kolory dla LGBT i pedałów
Buhahaha
Słowo pedał już jest zawarte w skrócie LGBT, więc po co dwa razy to samo pisać? 😀
Ponieważ LGBT nie wszyscy odszyfrowują w Polsce , taki mamy klimat 🙂
Kolejne badziewie i bubel nie wart 300 zł. a co dopiero drożej
No cóż taki szrot można sprzedać trollom polaczkom z gimbazy i frajerom co nie mają zielonego pojęcia o tym badziewiu bublach.