OnePlus ma już w swojej ofercie trzy ciekawe smartfony, ale w moim przypadku największe wrażenie zrobił ten ostatni. Wszyscy wiemy jak firma zaczynała i co określiła mianem „zabójcy flagowców”. Trzeba przyznać, że w przypadku pierwszego OnePlus One to się sprawdziło, ale nie było już takie jednoznaczne z drugą generacją. OnePlus X też może namieszać na rynku, ale w przeciwieństwie do poprzedników jest mniejszy i bardziej kompaktowy. Wiemy, gdzie go zdobyć, oszczędzając przy tym na sześciopak dobrego piwa.
OnePlus X jest idealnym rozwiązaniem dla osób, które poszukują wydajnego, dobrze wykonanego i niezbyt wielkiego smartfonu. Trzeba przyznać, że Chińczykom się to udało, bo w zgrabnej obudowie o grubości zaledwie 6,9 mm i wadze 139 gramów zmieszczono świetne podzespoły na czele z nie najświeższym, ale nadal wydajnym i przede wszystkim sprawdzonym układem Snapdragon 801. Do tego dochodzi 3 GB pamięci RAM, 16 GB tej na dane i bateria o pojemności 2525 mAh. Przemyślany jest też wyświetlacz, bo nie dość, że ma 5-calową przekątną i rozdzielczość Full HD, to jeszcze jest to Super AMOLED.
Smartfon niedługo trafi do sprzedaży, ale jak to już bywa w przypadku OnePlus’a, wymagane jest absurdalne zaproszenie, więc nie tak łatwo go zdobyć w pierwszej kolejności. Z pomocą przychodzą inne sklepy jak chociażby GeekBuying, gdzie nie będzie trzeba „czekać w kolejce”. Wersja Onyx została wyceniona na 288,99 dolarów, ale za sprawą kodu OPXOFFER w portfelu zostaje 9 dolarów (ok. 40 złotych). Niewiele, ale zawsze to coś, biorąc pod uwagę fakt, że jest to najnowsze urządzenie i cena w większości sklepów trzyma na tym zbliżonym poziomie. Wysyłka jest bezpłatna, a realizacja pierwszych zamówień będzie realizowana od 20. listopada.
Fakt, że cena wychodzi zbliżona do najtańszej wersji OnePlus X w Polsce i nie wlicza podatku VAT (elektronika z Chin jest zwolniona z cła), ale przynajmniej nie trzeba korzystać z systemu zaproszeń i czekać na premierę smartfonu na naszym rynku.
Ktoś planuje zakup „małego zabójcy flagowców”?
źródło: GeekBuying, własne
7 replies on “OnePlus X w sprzedaży bez zaproszenia i z dodatkową zniżką”
Rozumie że do ceny trzeba doliczyć cło bo wysyłka realizowana jest z Chin?
Elektronika z Chin jest zwolniona z cła, ale podatek VAT trzeba zapłacić.
Czyli przy tym zamówieniu trzeba liczyć się z dodatkowymi kosztami. Zamawiając np. z oneplus.net.de (zaproszenia) nie ponosimy żadnych dodatkowych kosztów, towar wysyłany jest europejskich magazynów? Zgadza się?
100% pewności nie mam, ale skoro towar jest wysyłany z europejskiego magazynu to na pewno nie płacimy dodatkowych kosztów (czyt. podatku, cła).
Ok dzięki. Muszę jakoś dorwać dziada 😉
zamawiając z Chin jeszcze nigdy nic nie dopłacałem, a trochę już tego było
Przedwczoraj dostałem zaproszenie na oneplus x. Nie wiem czy da się je oddawać, ale jak jesteś zainteresowany to daj mi znać na: [email protected]