Oppo F1 po wielu plotkach ujrzał światło dzienne, a to za sprawą oficjalnej premiery. F1 jest pierwszym smartfonem w nowej serii F, która skupiać się będzie na wyglądzie premium oraz najwyższej jakości zdjęć. Tak przynajmniej twierdzi producent. Smartfon jest już dostępny w przedsprzedaży na wybranym rynku w cenie nie przekraczającej 300 dolarów.
Oppo F1 w wyglądzie, w moim odczuciu, niczym szczególnym na tle konkurencji się nie wyróżnia. No chyba, że dużymi ramkami, bo te do najmniejszych nie należą. Tył urządzenia urodą też nie grzeszy, ale z pewnością rzuci Wam się w oczy sposób przysłonięcia głośnika za sprawą trzech wycięć. Chyba tego jeszcze nie było w żadnym smartfonie (jeśli się mylę, to poprawcie mnie w komentarzu). Trzeba jednak pogratulować chińskiemu producentowi, że zdecydował się na jednolitą obudowę wykonaną z aluminium (nie można wyjąć baterii). Nie mniej, Oppo F1 wygląda po prostu standardowo.
Nowość od Chińczyków zaliczyć należy do średniej klasy smartfonów. A to za sprawą 5-calowego wyświetlacza w rozdzielczości HD wykonanego w technologii IPS. Ekran chroniony jest zaś szkłem Gorilla Glass 4 od firmy Corning. Centrum dowodzenia stanowi 8-rdzeniowa jednostka Snapdragon 616 o taktowaniu zegara 1,7 GHz, która może liczyć na pomoc ze strony grafiki Adreno 405 oraz 3 GB pamięci operacyjnej RAM. A skoro jesteśmy już przy pamięci, to dodam, że F1 występować będzie w wersji z 16 GB pamięci flash, którą będzie można rozbudować.
Na wstępie napisałem, że seria F od Oppo skupiać się będzie na najwyższej jakości związanej z aparatem. W rzeczywistości może być jednak inaczej, bo 13-megapikselowy aparat główny z przysłoną zaledwie f/2.2 i lampą LED blado wypada na tle innych smartfonów. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to urządzenie z najmocniejszą specyfikacją, ale skoro seria ma stawiać na najwyższą jakość w fotografii, to producent powinien się tu bardziej wysilić. Co innego jeśli spojrzymy na przednią kamerkę, która ma 8 Mpix i przysłonę f/2.0. Tutaj wygląda to bardzo obiecująco i możemy wykonać naprawdę świetne selfie. Co ciekawe, zdjęcia tego typu będziemy mogli wykonywać w słabym oświetleniu i mieć całkiem dobrej jakości autoportrety. Co prawda z przodu nie mamy lampy LED, ale za to ekran może błysnąć zapewniając nam trochę światła – podobną opcję mają iPhone’y 6s.
Pozostała specyfikacja obejmuje również baterię o pojemności 2500 mAh, co przełożyło się na całkiem przyzwoitą grubość urządzenia na poziomie 7,25 mm. Oppo F1 pracuje na Androidzie 5.1 Lollipop z nakładką Color 2.1.
Oppo F1 jest już dostępny w przedsprzedaży w Wietnamie w cenie 290 dolarów (około 1165 złotych). Wysyłka nastąpi 21 stycznia. Pierwsze 1500 osób, które zamówi smartfon w pre-orderze może liczyć na zestaw słuchawkowy iLike Bluetooth. Prawdopodobnie F1 pojawi się też na innych rynkach, choć data premiery nie jest jeszcze znana.
źródło: Thegioididong przez GSMArena
No Comments