Jeszcze przed jedną z najważniejszych imprez związanych stricte z mobilną technologią i nie tylko, czyli MWC, firma Lenovo wprowadziła na nasz rynek swój kolejny smartfon. Jak już pewnie wiecie po tytule to Moto X Force, który jest już dostępny w sklepach. Na wstępie tylko zaznaczę, że cena może co niektórych zszokować.
O wejściu na polski rynek smartfonu Moto X Force (w innych krajach występuje pod nazwą Droid Turbo 2) poinformował polski oddział Lenovo za pośrednictwem Twittera. Urządzenie z pewnością wyróżnia się na tle konkurencji, a to za sprawą nietłukącego się ekranu, ale nie tylko. Wyświetlacz Moto ShatterShield tworzy zintegrowany system składający się z pięciu warstw zaprojektowanych z materiałów, które pochłaniają wstrząsy – taka mała ciekawostka. Warto dodać, że Moto X Force jest pierwszym smartfonem z taką cechą. Słuchawka posiada także mocne podzespoły, co czyni ją wydajnym urządzeniem i ostatecznie wpływa na wysoką cenę.
Cena. No właśnie, co z nią? Jak wspomniałem na samym początku, może ona dla niektórych być szokująca, dla mnie w pewnym sensie była. Lenovo Moto X Force w naszym kraju, gdzie „zarabia się grube pieniądze” została wyceniona na 3099 złotych. Jeśli chodzi o mnie, kwota jest zbyt wysoka, tym bardziej, że premiera miała miejsce dwa miesiące temu. Smartfon jest dostępny w kolorze czarnym.
#Lenovo Moto X Force, czyli pierwszy na świecie smartfon z nietłukącym się ekranem, wchodzi do sprzedaży! pic.twitter.com/Gt9PdvS5dS
— Lenovo Polska (@LenovoPolska) February 18, 2016
No dobra, pewnie znajdą się takie osoby, które powiedzą, że specyfikacja jest bardzo dobra, więc i kwota adekwatna. I będą miały w pewnym sensie rację, ale moim skromnym zdaniem, cena troszkę niższa np. o te dwie lub trzy stówki, byłaby lepszym rozwiązaniem. Jestem przekonany, że Moto X Force nie rozejdzie się jak świeże bułeczki, a to z prostego powodu. Smartfony konkurencji, które są topowymi urządzeniami kosztują w tej chwili znacznie mniej, a i niektóre z nich są lepszym wyborem. Do tego dochodzą targi MWC, a wraz z nimi nowe urządzenia, które pojawią się u nas w ciągu miesiąca i mam tutaj na myśli chociażby Galaxy S7, który w najsłabszej konfiguracji będzie kosztować najprawdopodobniej około 3100 złotych. Sami widzicie, jak duże prawdopodobieństwo jest, że Lenovo może nie zarobić w Polsce na sprzedaży Moto X Force.
A Wy, co sądzicie o cenie Moto X Force? Dajcie znać w komentarzach.
źródło: Lenovo Polska
2 replies on “Lenovo Moto X Force z wyświetlaczem odpornym na uderzenia już do kupienia w Polsce”
Moim zdaniem wyświetlacz, jego mega wytrzymałość oraz bateria, której nie trzeba codziennie ładować czyni go w moich oczach nr.1 co do samsunga, bo także ma niewymienialną baterie. Nie musiałbym upychać ładnego telefonu w etui bo mi ekran pęknie albo szybka z tyłu (obłęd). Samsung odgrzewa kotlety a konkurencja robi coś więcej i w dodatku te fajne ruchy gestami. Szkło to ja mogę mieć do przeglądania się w nim a nie z tyłu telefonu. Czekam na inne opinie 🙂
Każdy odgrzewa, nie tylko Samsung. Nie będzie przecież robić co roku nowości. Co dwa w zupełności wystarczy.