Muszę przyznać, że początek tego roku zapowiada bardzo wysoki poziom na rynku smartfonów. Kilka dni temu poznaliśmy LG G5, Galaxy S7, Galaxy S7 edge oraz Xiaomi Mi 5 – mocne smartfony, które już w przedsprzedaży cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Dzisiaj do tego zacnego grona dochodzi jeszcze jedna nowość, a mianowicie Vivo Xplay 5, który swoją wydajnością nie odstaje od wspomnianych smartfonów konkurencji, a nawet w jednym aspekcie ich przewyższa.
Podczas wczorajszego wydarzenia w Pekinie, firma Vivo oficjalnie zaprezentowała swojego flagowca Vivo X Play 5. Urządzenie garściami czerpie z rozwiązań konkurencji, co z resztą widać na pierwszy rzut oka. Nie trzeba się wysilać, aby to dostrzec. Tył Xplay 5 to nic innego jak iPhone 6s, natomiast przód to Galaxy S6 czy S7 w wersji edge. Moim skromnym zdaniem trochę za dużo kopiowania, a mało swojej pracy, choć z drugiej strony jak już „zgapiać” to od najlepszych. Obudowa smartfona została wykonana z aluminium i ogólnie Vivo Xplay 5 prezentuje się naprawdę świetnie. Może więc okazać się wielkim sukcesem Chińczyków, oczywiście jeśli cena nie będzie za wysoka. Do tego dochodzi bardzo dobra specyfikacja, która przynajmniej w jednej rzeczy wyróżnia ten smartfon.
Nowość od Vivo może pochwalić się 5,43-calowym wyświetlaczem AMOLED o rozdzielczości Quad HD i co ważne, jest on zakrzywiony na krawędziach z prawej i lewej strony. Naturalnie Vivo stworzyło specjalne oprogramowanie, które wykorzysta funkcje takiego wyświetlacza. Skoro Vivo Xplay 5 ma być zaliczany do „top of the top”, to nie mogło zabraknąć jednego z najwydajniejszych procesorów na rynku. Obliczenia zapewnia nic innego jak czterordzeniowa jednostka Snapdragon 820. Tutaj warto dodać, że – jak twierdzi producent – używa własnego systemu chłodzenia cieczą, aby utrzymać chipset chłodny i obiecuje, że wydajność nie zostanie naruszona przez przegrzanie. Za grafikę odpowiada Adreno 530.
Na oddzielny akapit zasługuje pamięć RAM. Vivo Xplay 5 jest pierwszym na świecie smartfonem z 6 GB pamięci RAM. Taka mała dygresja, nowość od Vivo ma więcej RAM niż niejeden laptop, znajdujący się w naszych domach. Pamięć wewnętrzna z kolei to 128 GB.
Aparaty to też górna półka, bo jaka miałaby być we flagowcu. Główny aparat ma 16 megapikseli z czujnikiem Sony IMX298, elektroniczną stabilizacją obrazu i podwójną diodą LED, natomiast przednia kamerka otrzymała matrycę 8 megapikseli. Bateria w Xplay 5 ma pojemność 3600 mAh, która wspiera szybkie ładowanie. Smartfon ma 7,59 mm grubości, co przy tak pojemnej baterii jest bardzo dobrym wynikiem. Oczywiście nie mogło zabraknąć skanera linii papilarnych, który znajdziemy na „pleckach”. System to Android 6.0 Marshmallow z najnowszą nakładką Funtouch OS, a smartfon występuje w wersji dual SIM i posiada USB typu C.
Na koniec zostawiłem jeszcze jedną informację. Otóż Vivo zaprezentował także nieco słabszą wersję Xplay 5 ze innym procesorem, mniejszą ilością RAM i inną grafiką. Okrojona wersja Xplay 5 ma zatem 8-rdzeniowy procesor Snapdragon 652, 4 GB RAM i grafikę Adreno 510.
Vivo Xplay 5 z 6 GB RAM oraz Xplay 5 z 4 GB RAM będzie dostępny w sprzedaży od 8 marca w Chinach. Ten pierwszy w kwocie 655 dolarów (około 2615 złotych), a drugi w cenie 565 dolarów (około 2255 złotych). W tej chwili trwa przedsprzedaż. Niestety nie ma żadnych szczegółów na temat międzynarodowej dostępności, ale przypuszcza się, że oba modele trafią na inne rynki.
źródło: Vivo przez PhoneArena, GSMArena
No Comments