Niedawno na łamach Galaktycznego mogliście przeczytać o smartfonie, który był kierowany do audiofilów. Mowa o Ulefone Vienna, który swoją premierę miał w osiemnasty dzień marca. Wygląda na to, że smartfon Vienna doczekał się konkurenta. Firma Vivo ogłosiła dzisiaj dwa swoje całkiem mocne smartfony, które stawiają na najwyższej jakości dźwięk. Nowości to Vivo X6S i X6S Plus.
Ktoś może powiedzieć „ale hola, hola”, przecież takie smartfony zostały pokazane w tamtym roku. No nie do końca, bo faktycznie Vivo w listopadzie ubiegłego roku zaprezentował podobne smartfony, ale pod nazwą Vivo X6 i X6 Plus, a więc bez litery „S” w nazwie. Vivo X6S i X6S Plus są po prostu odświeżonymi smartfonami z zeszłego roku, które teraz głównie stawiają na dźwięk. Czy Wy też widzicie związek w nazewnictwie podobny do tego z iPhone’ów? Wygląd rzecz jasna w ogóle się nie zmienił i jest taki sam jak w „starszych” modelach, przez co dalej nawiązuje do produktów Apple. Tutaj warto zaznaczyć, że obudowa dalej jest metalowa i stanowi jednolitą konstrukcję.
Specyfikacja Vivo X6S i X6S Plus
Omawiając specyfikację, w pierwszej kolejności należy wspomnieć o aspektach audio. Vivo X6S i X6S Plus to smartfony kierowane głównie do użytkowników, którzy cenią sobie najwyższą jakość odtwarzanego dźwięku w swoim smartfonie. I tak do X6S zawitał 32-bitowy przetwornik cyfrowo-analogowy AKM4375, natomiast do X6S Plus DAC ES9028 z procesorem dźwięku YAMAHA YSS-205X.
Zmian doczekało się także wnętrze smartfonów, ale nie we wszystkich aspektach. Dalej mamy do czynienia z 5,2-calowym ekranem w Vivo X6S i 5,7-calowym wyświetlaczem w Vivo X6S Plus. Oba ekrany zostały wykonane w technologii Super AMOLED i mają rozdzielczość Full HD. Tutaj według mnie dobrze, że producent nie zdecydował się powiększyć rozdzielczości, tym bardziej, że baterie nie uległy powiększeniu. A skoro już o nich mowa to w X6S jest to bateria o pojemności 2400 mAh, a z kolei w X6S Plus jest 3000 mAh.
Skoro jest to odświeżona wersja poprzedników, to powinny być mocniejsze, bardziej wydajne. I tak rzeczywiście jest, bo został zmieniony 8-rdzeniowy procesor MediaTek MT6752 o taktowaniu 1,7 GHz na znacznie mocniejszy Snapdragon 652 o taktowaniu 1,8 GHz. Do tego dochodzi grafika Adreno 510 zamiast grafiki Mali-T760MP2. Pamięć RAM i pamięć wbudowana nie uległy powiększeniu, więc w Vivo X6S i X6S Plus znajdziemy 4 GB RAM oraz 32 i 64 GB pamięci flash (w zależności od wersji). Oba smartfony posiadają slot na kartę pamięci.
Niewielkich zmian doświadczymy w aparacie głównym, w jednym ze smartfonów. Mam tutaj na myśli X6S Plus, którego tylna kamera ma 16 megapikseli (czyli więcej niż w modelach z ubiegłego roku) i obiektyw o jasności f/2.0. Vivo X6S ma 13 megapikseli, tutaj nic się nie zmieniło i jasność f/2.2. Oba aparaty wspiera dioda LED i szybki pomiar ostrości. Z przodu zaś mamy 8-megapiskelowy aparat. Całością zarządza Android 5.1 Lollipop. Jeśli chodzi o pakowanie starych wersji Androida, gdy na rynku jest już najnowsza wersja, to znacie moje zdanie, więc nie będę się powtarzał.
Dostępność i cena
Vivo X6S został wyceniony na 400 dolarów (około 1500 złotych), czyli nieco więcej niż w przypadku X6, który w dniu premiery kosztował 390 dolarów. Za większy model, czyli za X6S Plus będzie trzeba odłożyć 470 dolców (około 1765 złotych). Tutaj cena nie uległa zwiększeniu, co jest dobre patrząc na to, że teraz mamy lepszy procesor i lepszy aparat. Oba smartfony będą dostępne od 5 kwietnia.
No Comments