Po wielu plotkach i przeciekach, a nawet oficjalnych zapowiedziach, w końcu doczekaliśmy się premiery kolejnego urządzenia od chińskiej firmy Xiaomi. Jak już wiecie po tytule chodzi o Xiaomi Mi Max, który jest największym smartfonem w portfolio Chińczyków. Nowość na rynku będzie dostępna w różnej konfiguracji, gdzie przyszły użytkownik będzie miał możliwość wyboru między mniejszą, a większą pamięcią RAM i pamięcią wbudowaną oraz między dwoma różnymi procesorami. Zobaczmy czym poza tym wyróżnia się Mi Max?
W pierwszej kolejności jak spojrzymy na Xiaomi Mi Max zobaczymy, że jest on po prostu wielki, bo ma wyświetlacz IPS LCD o przekątnej aż 6,44 cali, co jak na te czasy jest sporą przekątną. No ale jak sama nazwa wskazuje nie mogło być inaczej. Rozdzielczość ekranu wynosi 1920 x 1080 pikseli i dobrze. Tutaj warto dodać, że smartfon ma zaoblone szkło na krawędziach, a to oznacza, że w rzeczywistości będzie się lepiej prezentować. Do tego dochodzi jeszcze w całości metalowa obudowa, która mierzy tylko 7,5 mm grubości i waży 203 gramy. Pamiętać należy, że obudowa jest nierozbieralna i stanowi jednolitą konstrukcję unibody.
Xiaomi Mi Max, jak już wspomniałem, pojawi się w różnych konfiguracjach, a dokładnie w trzech. Konsumenci będą mogli wybierać między Mi Max z 3 lub 4 GB pamięci RAM i trzema wielkościami pamięci wbudowanej oraz między 6-rdzeniowym procesorem Snapdragon 650 lub 8-rdzeniową jednostką Snapdragon 652. Dodam tylko, że pamięć wewnętrzną można rozbudować za pomocą slotu na kartę microSD. Na dole możecie zobaczyć dokładną konfigurację Mi Max oraz cenę za konkretny wariant.
- Xiaomi Mi Max – 3 GB RAM, 32 GB ROM i 6-rdzeniowy Snapdragon 650 – 230$ (około 890 zł)
- Xiaomi Mi Max – 3 GB RAM, 64 GB ROM i 8-rdzeniowy Snapdragon 652 – 260$ (około 1010 zł)
- Xiaomi Mi Max – 4 GB RAM, 128 GB ROM i 8-rdzeniowy Snapdragon 652 – 306$ (około 1190 zł)
Dobrze zapowiadają się aparaty (przynajmniej na papierze) w Xiaomi Mi Max. Ten główny ma rozdzielczość 16 megapikseli z podwójną diodą LED i przysłoną f/2.0. Z przodu znajdziemy 85-stopniowy, szerokokątny obiektyw z matrycą o rozdzielczości 5 Mpix i takiej samej jasności co aparat z tyłu. Jeśli chodzi o baterię, to ta ma aż 4850 mAh i jestem ciekaw jak będzie się spisywać w codziennym użytkowaniu przy tak dużym ekranie. Oczywiście smartfon ma najnowszą nakładkę MIUI 8 i Androida 6.0 Marshmallow. Z takich „smaczków” warto dodać, że Mi Max ma czytnik linii papilarnych znajdujący się na tylnej obudowie oraz czujnik podczerwieni. Łączność zapewni moduł LTE, Wi-Fi w standardzie 802.11ac, Bluetooth 4.1 oraz GPS z GLONASS.
Xiaomi Mi Max będzie dostępny w trzech kolorach – złotym, srebrnym i szarym. Nowość od Chińczyków można już dziś zamawiać, a w sprzedaży pojawi się już 17 maja. Niestety na konferencji w Pekinie podczas oficjalnej zapowiedzi nie zdradzono nic odnośnie globalnej dostępności.
źródło: Miui przez FoneArena
2 replies on “Xiaomi Mi Max to prawdziwy potwór w portfolio Chińczyków i nie mam tutaj na myśli procesora”
Galaktyczny, znajdź któryś z trzech wymienionych modeli, w podanej przez Ciebie cenie i biore od razu…
Były to ceny detaliczne podane przez zagraniczne źródła podczas premiery, które w 99% są niższe niż te, które później widzimy w sklepach. Teraz przedstawia się to mniej więcej tak – około 250, 270 i 370 dolarów za odpowiednio 3/32GB, 3/64GB i 4/128GB.