Jestem przekonany, że niektórzy z Was porzucili zwykłe, kompaktowe aparaty na rzecz smartfonów. Mamy coraz lepsze czujniki obrazu, szybko działający i stale udoskonalany Auto Focus czy nawet kilkuosiową optyczną stabilizację obrazu. Prawda jest taka, że technika tak mocno poszła do przodu, że teraz nawet średniej klasy smartfon potrafi zrobić lepsze zdjęcia niż kompakt z tej trochę wyższej półki. Smartfonem też szybciej zrobimy takie zdjęcie, bo po prostu mamy go praktycznie zawsze przy sobie. Mnie przez ostatni czas udało się zrobić kilka niezłych zdjęć smartfonem i poprosiłem też znajomych, by udostępnili swoje fotograficzne dokonania. Wszystko na potrzeby tego artykułu z najlepszymi zdjęciami, które udało się wykonać smartfonem.
Najlepszymi zdjęciami dla mnie i najlepszymi, które do tej pory udało się wykonać, nie tylko przeze mnie, ale też znajomych, jak już wyżej wspomniałem. Być może niektóre fotografie widzieliście już w recenzjach na galaktycznym, ale są też takie, które nigdy nie były publikowane na stronie. Jakoś trzeba było zrobić tą pierwszą paczkę. I na początku, małe wyjaśnienie, z racji tego, że to pierwsza część „Najlepszych zdjęć zrobionych smartfonem”. Poniżej zobaczycie zdjęcia wraz z informacją jakim smartfonem zostały wykonane i jakie parametry miał aparat w chwili fotografowania. Jeżeli będę miał informację, gdzie dane zdjęcie zostało zrobione, to też zostanie to uwzględnione w opisie. Wystarczy otworzyć zdjęcie w nowej karcie, by zobaczyć je w oryginalnej rozdzielczości – koniecznie Prawym przyciskiem myszy i Otwórz obraz w nowej karcie.
Aaa i na koniec, uprzedzam pytania oraz uszczypliwe komentarze. Tak, zdaję sobie sprawę, że można zrobić lepsze zdjęcia i nie, nie jest jest to konkurs na zdjęcie roku według National Geographic czy na rozkładówkę miesięcznika Moja Turystyka. Nie o to chodzi, by napisać „Robiłem lepsze Nokią 3310” czy przechwalać się swoją lustrzanką kupioną za wypłatę rodziców, powtarzając ciągle „jestę fotografę”. Przede wszystkim chodzi o zabawę i pokazanie ciekawych ujęć, fajnych krajobrazów czy po prostu zdjęć, które nam się podobają.
Pamiętajcie, tego typu zestawienie chcę tworzyć z Wami, więc jeśli chcecie pochwalić się swoimi zdjęciami, po porstu wyślijcie jest na adres: [email protected]. Jeśli uzbiera się odpowiednia liczba zdjęć, pojawi się kolejna część „Najlepszych zdjęć zrobionych smartfonem”.
Zdjęcie główne pochodzi z pixabay
Serdeczne dzięki dla Kasi, Konrada i Łukasza za podesłanie zdjęć
3 replies on “Najlepsze zdjęcia zrobione smartfonem #1”
Kasia się poleca 😉
„nawet średniej klasy smartfon potrafi zrobić lepsze zdjęcia niż kompakt z tej trochę wyższej półki.” – terefere, takie banialuki może napisać ktoś kto może i miał w rękach „kompakt z trochę wyższej półki” ale z użyciem go miał pod górkę a popadł w zachwyt na zdjęciami ze smartfona i psuciem ich „filtrami”. Mam pod ręką dwie S5 – Samsunga i Canona S5is. Samsung przegrywa z kretesem przy zdjęciach makro (S5is ostrzy od 0 cm), nocnych, kreatywnych, możliwościach zabawy manualem. O zoomie nie wspominając. Wolę 8 Mpix Canona niż 16 Mpix galaxiaka, który owszem przydaje się żeby cyknąć coś okazjonalnie „na mieście”, nakręcić kilka minut full HD ale do robienia zdjęć np. z wycieczek do albumu na wspomnienia – tylko cyfrak. Zresztą wystarczy zajrzeć na flickra by zrozumieć o czym mówię.
zgazam sie. z Fotonazi.
Rzecz w tym że w smartfonie matryca jest naprawdęmalutka wfizycznie w kompakcie jest więcej miejsca.
Gdyby zestawić powiedzmy dzisiejszy top smartfon z kompaktem z przed 12-15 lat…. no może…. w określonych warunkach….
Druga rzecz to optyka. choćby nie wiem jak producent się starał optyka w obiektywie o średnicy 1-2mm nie będzie tak precyzyjna jak w kompakcie gdzie najmniejsze szkło ma prawie centymetr.
Technologia idzie do przodu ale nie aż w takim tempie 🙂