Póki co nie zapowiada się, by coś przebiło pomysł Lenovo biorąc pod uwagę modułowe smartfony. Moto Mods mają się coraz lepiej, pojawiają się kolejne moduły, inne są w realizacji, a najważniejsze jest to, że interesują się nimi też niezależni twórcy. Ale widać, że inni producenci też próbują swoich sił w tej dziedzinie pokazując swoje rozwiązania, by w szybki sposób dołożyć nowe funkcje do telefonu. Na MWC 2017 Alcatel pokazał nowy smartfon Alcatel A5 LED, który ma wymienne klapki-moduły.
Alcatel przywiózł do Barcelony nową serię smartfonów, których nazwy przywodzą na myśl serię Galaxy A od Samsunga. No bo skoro jest A3 i A5 to skojarzenia są oczywiste i ja wcale nie zamierzam tego negować ani tym bardziej tłumaczyć. Zostawiając już jednak nazwy w spokoju, warto przyjrzeć się bliżej modelowi Alcatel A5 LED, który w mocny sposób wyróżnia się od reszty. Wszytko za sprawą wymiennej obudowy z tyłu, którą można poniekąd podciągnąć pod miano modułów. Domyślne „plecki” są wyposażone w kolorowe diody LED, które świecą reagując na powiadomienia, gry, odtwarzaną muzykę czy nawet funkcję Color Catcher (funkcja rozpoznaje kolor na zdjęciu i ustawia zbliżony w obrębie całego systemu). Co najciekawsze, wyświetlanie powiadomień będzie specjalnie zintegrowane z aplikacjami, gdzie dla przykładu, dostając wiadomość na Facebooku na obudowie nowego Alcatela wyświetli się litera F, a wzmianka na Twitterze sprawi, że obudowa rozświetli się na błękitny kolor.
Można jednak założyć inne obudowy, które robią za dodatkową baterię czy nawet głośniki stereo. Wiadomo, że przy tym drugim smartfon zyskuje na wadze i grubości, ale za to idealnie sprawdzi się na wszelkiego rodzaju imprezach. Bo trzeba przyznać, że pomysł niespotykany, jedyny w swoim rodzaju i ewidentnie kierowany do młodej grupy odbiorców. Tym bardziej, że smartfon nie powinien zamknąć się w trzycyfrowej kwocie i zapewne trafi do oferty operatorów, więc to już wróży większy sukces.
Alcatel A5 LED to coś w rodzaju takiego Shine Lite’a, którego ostatnio testowałem, ale z młodzieżowym zacięciem. Wszystko dlatego, że ich specyfikacja jest bardzo zbliżona, choć A5 LED ma nieco większy, bo 5,2-calowy wyświetlacz HD i pojemniejszą baterię (2800 mAh), ale z kolei ma ośmio- a nie trzynastomegapikselowy aparat z tyłu i obudowę, szczególnie z przodu, która bardziej nawiązuje przykładowo do modelu POP 4. Specyfikacja może nie wygląda zachęcająco, ale jeśli ktoś chce się w oryginalny sposób wyróżnić swoim smartfonem, to LED’owy Alcatel A5 będzie wręcz idealny.
W środku znadziemy 8-rdzeniowego i oklepanego już MediaTeka MT6753, a obok będzie do dyspozycji 2 GB RAM i 16 GB pamięci wewnętrznej. Smartfon będzie wspierał LTE, został wyposażony w diodę LED także przy aparacie z przodu, ale co ciekawe, w niektórych regionach na świecie, smartfon ma być dostępny z czytnikiem linii papilarnych. Póki co nie wiadomo czy tą wersję dostaną polscy użytkownicy. O tym przekonamy się jednak dopiero w maju, bo właśnie w tym miesiącu Alcatel A5 LED ma trafić do sprzedaży.
No Comments