Był taki jeden dzień, w październiku ubiegłego roku kiedy to Xiaomi wyprzedziło Samsunga, LG, Huawei’a i innych gigantów branży. Pokazali smartfon z ekranem, który zajmuje niemal całą powierzchnię z przodu. Wiadomo, że nawet bezramkowy ekran ma jakąś tam ramkę i Xiaomi trochę to wszystko podkoloryzowało na oficjalnych grafikach, ale nie zmienia to faktu, że pokazali coś nowego, coś zaskakującego i coś, gdzie w końcu patrząć na smartfon można było powiedzieć „wow”. Co robią inni? Starają się robić podobne smartfony i jednym z nich jest MAZE Alpha.
Mimo tego, że to Sharp jako pierwszy pokazał smartfon z takim podejściem do ekranu (Pamiętacie jeszcze Sharp AQUOS Crystal?), to mam wrażenie, że to właśnie Xiaomi Mi MIX został bardziej zapamiętany i błędnie uznawany za prekursora. I mówiąc o smartfonie z bezramkowym ekranem zawsze będzie kojarzył nam się z MIX’em od Xiaomi. Podobnie jak to, gdy myśląc o tablecie mówimy iPad, a myśląc o butach do biegania mówimy adidasy. Teraz pojawia się coraz więcej takich smartfonów, bo skoro jedni pokazali, że się da, to inni kombinują, żeby podobny model mieć u siebie i też przyciągnąć uwagę. Pojawiły się już informacje o UMIDIGI Crystal, niedawno został pokazany Essential Phone od Andy Rubina, a teraz dołącza do nich model Alpha od MAZE. Znaczy się dołączy, bo dopiero rozpoczęła się przedsprzedaż.
MAZE Alpha to stosunkowo tani smartfon, zaskakujący swoim wyglądem, ale też całkiem dobrze wyposażony. Biorąc pod uwagę najważniejsze podzespoły to można wskazać procesor MediaTek Helio P25 z ośmioma rdzeniami, 4 GB pamięci RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej. Do tego otrzymujemy też dwa aparaty z tyłu – jeden z 13-megapikselową matrycą (sensor Samsung S5K3L8 lub Sony IMX214, różnie podają), a drugi 5-megapikselowy, który zbiera informacje o głębi. Zapewne będzie działać to podobnie jak w iPhonie 7 Plus czy Xiaomi Mi 6. Bateria ma 4000 mAh i wspiera szybkie ładowanie przez USB Type C, w smartfonie znajdziemy miejsce na dwie karty SIM i Androida 7.0 Nougat. Co by o nim nie pisać to i tak najistotniejszy jest ekran.
Ekran zajmuje około 83% przedniego panelu i nawet jeśli jest to trochę podciągnięte marketingowo na grafikach to i tak trzeba przyznać, że . Mamy tutaj 6 cali i rozdzielczość Full HD, choć przy tak minimalnych ramkach smartfon może mieć wielkość typowego 5,5-calowca. Wyświetlacz rozciąga się na boki i nie dochodzi do górnej krawędzi, bo producent zostawił tam głośnik, a z kolei kamerka została przeniesiona na pasek pod ekranem. Tam też jest czytnik linii papilarnych umieszczony w przycisku home. Smartfon trochę waży, bo aż 225 gramów, ale przynajmniej nie odstrasza grubością, bo ma około 8 mm.
Jak wspomniałem, obecnie trwa przedsprzedaż, która kończy się 30 czerwca. Z tego też powodu cena smartfonu jest trochę niższa i wynosi 179,99 dolarów, później może podnieść się do prawie 220 dolarów. Przyznam szczerze, że cenazachęcająca, ale w pierwszej kolejności postaram się załatwić smartfon do testów, bo bardzo jestem ciekawy jak wygląda na żywo i czy bardzo odstaje na tle Mi MIX’a od Xiaomi.
źródło: MAZE
No Comments