Xiaomi Mi 6 dostał niespodziewaną aktualizację. Co wprowadza?

Taki aktualizacje są najlepsze. Niespodziewane, które pojawiają się nagle i wywołują uśmiech na twarzy. Tak było u mnie w przypadku Xiaomi Mi 6. Od razu jednak zaznaczę, że nie jest to jeszcze Android 8.0 Oreo ani MIUI 9, ale aktualizacja która chyba przygotowuje nas na coś nowego. Co się zmieniło?

Zacznę przede wszystkim od tego skąd mam Mi Szóstkę i jak oznaczona jest najnowsza aktualizacja. W przypadku Xiaomi jest to obowiązkowe, bo wiadomo, że można go kupić z polskiej dystrybucji (przypomnę, że w cenie 1999 złotych), ale też ściągnąć bezpośrednio od Chińczyka. Co więcej, sytuacja z wersjami też nie jest jednoznaczna. Moja sztuka przyjechała z Chin, a oprogramowanie było oznaczone jako globalne, dokładnie MIUI Global 8.2. Jeśli więc kupiliście smartfon np. z GearBestu, jest wielce prawdopodobne, że macie taką wersję jak ja.

Ale do rzeczy, aktualizacja pojawiła się kilka dni temu, jest oznaczona jako MIUI Global 8.5.1.0 (NCAMIEG), a do pobrania było niemal 500 MB. Muszę przyznać, że jak na łatkę poprawkową do obecnej wersji nakładki (nadal jest to MIUI 8), to aktualizacja ważyła całkiem sporo. Najważniejsze jest jednak to jakie zmiany wprowadza. Głównie są to poprawki znalezionych wcześniej błędów (to wszystkie pozycje „Fix” na screenie poniżej) i poprawki „pod maską”, ale jest też kilka nowych rzeczy, które widać na pierwszy rzut oka.

Przede wszystkim jest to nowy ekran ładowania (trzeci screen), który teraz pokazuje wszystkie najpotrzebniejsze dane o baterii. Jest tam między innymi aktualna temperatura akumulatora, czas pracy czy czas, który pozostał do pełnego naładowania czy nawet data i godzina ostatniego ładowania. Żeby zobaczyć taką planszę trzeba przeciągnąć palcem od dolnej krawędzi, oczywiście wtedy, gdy smartfon jest podłączony do ładowarki.

Można zauważyć też lekką przebudową w ustawieniach – są nowe opcje jak chociażby Aktualizator aplikacji systemowych, a inne, które już były zmieniły nazwę lub miejsce. Mnie w oczy rzuciło się też to, że po aktualizacji częściej wyświetla się ikona LTE i LTE+ w pasku systemowym, czego wcześniej w ogóle nie było.

Daje znać czy też macie aktualizację, a jeśli tak, to jakie zmiany jeszcze zauważyliście.