Smartfony z serii Mi Max jest dla osób, które potrzebują naprawdę dużego urządzenia, często chcąc połączyć możliwości smartfonów i tabletów w jednym. Po Mi Max i Mi Max 2 przyszedł czas na długo wyczekiwaną trzecią generację – Xiaomi Mi Mix 3. Jest duży ekran i jeszcze większa bateria niż wcześniej. Co jeszcze?
Granica pomiędzy tabletami a smartfonami jest coraz mniej zauważalna. Nie mówię tutaj o specyfikacji technicznej, która zawsze jest zależna od docelowej grupy konsumentów, a o rozmiarze, pomiędzy którym jeszcze do niedawna była spora różnica. Producenci regularnie toczą między sobą bitwę, w której zmienia się artyleria. Kiedy wkraczałem w świat Androida (a było to już stosunkowo dawno) najgroźniejszą bronią były rdzenie. Dwa, trzy, cztery — wincyj rdzeniów! Niejednokrotnie na szkolnych korytarzach słyszało się słowne utarczki na temat tego, co jest mocniejsze — dwurdzeniowy komputer Maćka czy czterordzeniowy tablet jego kolegi ze szkolnej ławki. Nikt nie zwracał uwagi na architekturę, no bo kto, by się nią miał przejmować. Następnie konflikt ten przeszedł na inny etap — tym razem liczyły się megapiksele aparatu, ponieważ nie od dzisiaj wiadomo, że ich ilość jest wyznacznikiem jego jakości [ironizuję]. Kiedy największym graczom na rynku się to znudziło, nadszedł czas na pamięć RAM. Każdy z producentów starał się udowodnić, że 3, 4, 6 GB w jego modelu nie jest wystarczającą ilością, dlatego on oferuje trochę więcej. Obecnie etap ten jest kontynuowany, wraz z bitwą na ekrany, które muszą być coraz większe.
Jeszcze niedawno chłopcy w gimnazjach zastanawiali się, którą koleżankę poderwać czy jaki film obejrzeć. Dzisiaj kwestią sporu jest to, kto ma większego… smartfona. Takim jak oni naprzeciw po raz kolejny wychodzi Xiaomi, które zaprezentowało właśnie trzecią już generację modelu Mi Max. Niewątpliwie ma szansę na międzynarodowy sukces.
Najważniejszą cechą tego modelu jest wspomniany przeze mnie ekran. Jest on naprawdę spory, ponieważ 6,99 cala z pewnością nie należy do niewielkich rozmiarów (swoją drogą ciekawe czemu nie 7?). Nie można tego uznać za wadę tego modelu, ponieważ jest on skierowany do konkretnej grupy użytkowników, którzy będą z niego zadowoleni — podobnie jak z zastosowanych proporcji 18:9 i rozdzielczości 2160 x 1080 pikseli. Istnie tabletowy rozmiar wyświetlacza ułatwi konsumpcję treści jak przeglądanie stron WWW, oglądanie zdjęć, filmów, seriali czy granie. Powinno to być też przyjemne dzięki technologii IPS LCD. Nie jest to co prawda ekran amoledowy, jednakże z pewnością sprawdzi się w tych zastosowaniach.
Pozostałe parametry urządzenia potwierdzają, że smartfon plasuje się w półce tak zwanych „mid-endów”. Do najważniejszych należą:
- wymiary 176,15 x 87,4 x 7,99 mm
- system Android 8.1 Oreo z MIUI 9.5 (zapowiedziano szybką aktualizację do MIUI 10)
- procesor Snapdragon 636
- 4 lub 6 GB RAM / 64 lub 128 GB ROM
- główny aparat 12 Mpix z f/1.9 (piksele o rozmiarze 1,4 um) + drugi aparat 5 Mpix
- frontowy aparat 8 Mpix
- bateria 5500 mAh z Quick Charge 3.0
- bluetooth 5.0
- mini jack 3,5 mm i USB Type C
- czytnik linii papilarnych z tyłu
- dual SIM
Telefon na rynku dostępny jest w trzech wariantach kolorystycznych — czarnym, niebieskim i złotym. Wersja 4/64 GB została wyceniona w Chinach na równowartość 250 dolarów, zaś wariant mocniejszy na kwotę o 50 dolarów wyższą. Są to jednak ceny przeznaczone dla chińskich konsumentów. Dopiero te w sklepach internetowych z wysyłką do Europy pokażą nam, jakiej ceny ostatecznie możemy się spodziewać. Zakładam te, że model ten z pewnością prędzej czy później trafi do oficjalnej dystrybucji, podobnie jak poprzednicy.
Jesteście zainteresowani tym modelem?
źródło: Xiaomi, cnet
No Comments