Zbliża się premiera OnePlusa 6T, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by już wspomnieć o kolejnym smartfonie tej firmy. Chodzi oczywiście o OnePlus 7, w którym na pewno dostrzeżemy więcej zmian niż między OnePlus 6, a odświeżoną wersją z literą „T” w nazwie. Jedną z kluczowych nowości, które mogą sprawić, że będziemy zbierać szczękę z podłogi, może być wyświetlacz.
Najpierw spójrzcie na poniższą grafikę:
Pomyślicie – Ale, po jakiego grzyba piszę o OnePlusie skoro na grafice jest Oppo R19? Wszystko kręci się wokół tego, że Oppo jest głównym udziałowcem w OnePlusie i smartfony od Oppo bardzo często pokazywały jaki będzie kolejny smartfon od OnePlus. Przykładu nie trzeba szukać daleko, bo jest nim chociażby OnePlus 6, który przynajmniej z przodu wygląda niemal identycznie co Oppo R15. I nie inaczej jest tym razem, bo patrząc na Oppo R19 możemy przypuszczać, że właśnie tak będzie prezentował się przód OnePlusa 7.
Notch zniknie albo inaczej mówiąc, przeobrazi się w niewielkie, okrągłe wycięcie w ekranie – trochę tak jakby wziąć dziurkacz i wyciąć nim miejsce na przednią kamerkę. O takim rozwiązaniu pisałem już kilka miesięcy temu i było to kwestią czasu aż je zobaczymy. Według mnie wygląda to świetnie, a współczynnik ekranu do przedniego panelu może osiągnąć rekordowy poziom.
Spoglądając na grafikę możemy dostrzec też czytnik linii papilarnych „wtopiony” w ekranie, choć to już na pewno nie będzie robiło mocnego wrażenia, bo taka technologia ma pojawić się już w OnePlusie 6T.
Oppo R19 ma pojawić się w marcu 2019 roku, więc premiery OnePlusa 7 możemy spodziewać się jakoś w połowie roku.
No Comments