Chyba każdy lubi sytuację, kiedy na urządzeniu pojawia się informacja o aktualizacji. No dobra, nie każdy, bo jeśli jest to komputer z Windowsem to zawsze mogą być problemy, o czym zresztą kiedyś już pisałem. Dzisiaj na BlackBerry KEY2 pojawiła się spora aktualizacja i mimo tego, że nie jest to Android Pie, na którego liczyłem to i tak w nowej wersji można być zadowolonym.
To już kolejna aktualizacja dla europejskiego wariantu KEY2, ale myślę, że nie jest tak istotna jak ta z sierpnia. Waży prawie 600 MB i jest oznaczona numerem ABI067.
No dobra, to co znajdziemy nowego po aktualizacji? Nie będę pisał o jakichś wewnętrznych usprawnieniach, bo nawet jeśli by były, to i tak ciężko jest je zauważyć. Można jednak zauważyć nową aplikację, którą jest przeglądarka Firefox Focus – po aktualizacji od razu rzuca się w oczy. To kolejny krok w kierunku ochrony prywatności, bo w przeglądarce bardzo łatwo można usunąć historię przeglądania i wyłączyć śledzenie aktywności. Do istotnych zmian można też zaliczyć zmiany w przycisku Convenience Key, do którego można teraz przypisać asystenta Google i możliwość klonowania aplikacji (uruchamiania drugiej instancji, gdy korzystamy z dwóch kont). Pojawiły się też łatki bezpieczeństwa ważne na październik 2018.
Nie pamiętam czy było to wcześniej, ale od teraz można ustawić podświetlenie przycisków nawigacyjnych pod ekranem i przycisków klawiatury fizycznej. Może działać to automatycznie, ale można też kontrolować to ręcznie za pomocą suwaków.
Zauważyłem jednak pewną drobną nieścisłość. Chodzi o wybudzenie ekranu podwójnym dotknięciem. Gdy wjedziemy do sekcji „Skróty i gesty” to możemy wybrać opcję „Dotnij dwukrotnie, aby sprawdzić stan telefonu”. Gdy z kolei wejdziemy w ustawienia wyświetlacza jest tam opcja „Dotknij, aby wznowić działanie”. Najśmieszniejsze jest to, że… to ta sama opcja. Gdy włączymy ją w jednym miejscu to aktywuje się w drugim i odwrotnie w sytuacji, gdy chcemy to wyłączyć. Dziwne to i trochę irytujące.
Na koniec przypominam jeszcze o recenzji BlackBerry KEY2:
Recenzja BlackBerry KEY2, okiem osoby, która KEYone’a używała codziennie
Zdjęcie główne pochodzi z serwisu Pexels
No Comments