Kilka dni temu mogliście przeczytać co nieco o Samsungu Galaxy S10e w galaktycznej recenzji. Napisałem tam między innymi, że to naprawdę udany smartfon Samsunga i taki, którego osobiście mógłbym używać na co dzień, ale gdyby był w niższej cenie. Wygląda na to, że życzenie się spełniło, bo na włoskim Amazonie można go kupić za tyle, za ile teraz chodzą tak zwane średniaki.
Wychodzi około 2150 złotych z wysyłką. Postanowiłem to napisać od razu, bo w sumie to najważniejsza informacja z tego tekstu. I jeszcze raz – dwa tysiące sto pięćdziesiąt złotych. Tyle musimy zapłacić za najnowszego Samsunga, który miał swoją premierę raptem kilka miesięcy temu. Najnowszego i według mnie najciekawszego spośród trzech, które zostały pokazane.
Samsung Galaxy S10e jest w takiej cenie dostępny na włoskim Amazonie. Po wejściu w kartę produktową widać cenę 489,99 euro, ale trzeba do tego doliczyć jeszcze kwotę wysyłki, która wynosi 15 euro. I w zasadzie tylko na ten koszt wysyłki można trochę kręcić, bo przeważnie przy tej wartości produktu jest darmowa. Mimo wszystko, cena i tak jest świetna.
Smartfon jest w czarnym kolorze, ma 6 GB RAM i 128 GB pamięci wewnętrznej. Według tego co piszą w ofercie, sztuki są dostępne od razu, ale przewidywany termin dostawy to minimum 17 lipca.
Więcej o Samsungu Galaxy S10e możecie dowiedzieć się w recenzji, którą znajdziecie poniżej:
Dla mnie najlepszy z całej trójki. Samsung Galaxy S10e – recenzja
5 replies on “Około 2150 złotych – za tyle można mieć Samsunga Galaxy S10e w kolejnej promocji”
Autorze, a co sądzisz o s10e na allegro?
Zależy jak się trafi. Jeżeli jest to oferta jakiegoś znanego sklepu to można kupować, jeżeli patrzymy tylko na najniższą cenę i nie bierzemy pod uwagę sprzedawcy, którym może być „Janusz biznesu” to ja bym omijał.
Dziękuję za informację
Super telefon. Bardzo poręczny, i dobrze wyposażony. Bardzo duży hejt był na te dziurki w ekranie, ale myślę że to nie ma prawa jakoś szczególnie przeszkadzać przy codziennym użytkowaniu. Mam nadzieję że sporo konkurencji pójdzie w ślady za królem flagowców, i wyda jakieś małe ekrany.
A jak z gwarancją to wygląda?