Kiedy kilka dni temu nieoficjalnie pojawiły się oficjalne grafiki z Microsoft Surface Duo, to czułem w prawej nerce, że sprzedażowa premiera tego urządzenia jest już za rogiem. Okazuje się, że moje przypuszczenia były trafne. Premiera odbyła się za rogiem, ale jakiegoś amerykańskiego sklepu. Nerka jak bolała tak boli, a nawet – patrząc na cenę w amerykańskich dolarach – zaczyna mocno promieniować do drugiej. Co wiemy i co nie wiemy aktualnie o Surface Duo?
Jak to określiłem „sprzedażowa” premiera pokazała nam bardziej szczegółowo to jakim rzeczywiście urządzeniem będzie Surface Duo. Jeszcze dzień przed pojawieniem się oficjalnych informacji nie wiedziałem, że nowy wynalazek Microsoftu będzie ważył 250 gramów (albo ćwierć kilograma, gdyby TVP zrobiło z tego czerwony pasek), nie będzie miał miejsca na kartę pamięci (co inne urządzenia z linii Surface mają), a aparat zapowiada się tak niesamowicie jak kolejna wyprzedaż w wittchenie. Już nawet ten Snapdragon 855 jestem w stanie zaakceptować, bo przecież to nadal bardzo wydajny układ i wcale nie jest potrzebny najnowszy, by urządzenie działało należycie.
Żeby nie zanudzać, poniżej dla zainteresowanych jest pełna specyfikacja techniczna:
[table id=25 /]
Przy czym mam jeszcze wątpliwości? Powtarzałem to już kilkukrotnie, chyba w każdym tekście o Duo. Wiedziałem, że w tak smukłej obudowie (rozłożony ma mieć 4,8 mm, a to już jest mało) nie będzie wystarczająco dużo miejsca na baterię przynajmniej z czwórką z przodu. Wszystko wskazuje na to, że Surface Duo będzie typowym „jednodniowcem”, a i taki czas na najwyższych obrotach może być ciężki do osiągnięcia.
Panie, a ile to kosztuje i czemu tak drogo?
Już słyszę to pytanie jakiegoś „PraJanusza”, gdyby zobaczył Surface Duo gdzieś na wystawie w sklepie. Nie wiedziałby co to jest, nie wiedziałby kto jest producentem (nawet jakby przeczytał) i pewnie nie byłby w stanie tego używać. Ale wiedziałby jedno – dlaczego to kosztuje tyle co jego „ałdi”. Ja spodziewałem się wysokiej ceny za ten sprzęt i ponad pięć tysięcy wcale nie jest czymś zaskakującym. Wiedziałem, że będzie drogo, bo to przecież Surface, ale jednak zobaczyć taką cenę oficjalnie, to trochę inne uczucie. Coś w stylu „Ahaa mhm, ok.” niż „Na sto tysięcy beczek piwa, jak drogo!”.
Myślę, że 999 dolarów to byłaby cena bardziej do przełknięcia, a to i tak tyle „zielonych”, że większość osób nie przyjęłaby tej informacji na poważnie. A tak, mamy minimum 1399 dolarów, czyli jakieś 5200 złotych. Dlaczego cały czas podaję cenę w dolarach? A to dlatego, że:
Surface Duo początkowo będzie dostępny tylko w Stanach Zjednoczonych i to dopiero od 10 września.
I wiecie co? To jest dopiero świństwo. Zazwyczaj urządzenia z linii Surface były dostępne od razu w Europie i można je było zamawiać w europejskich sklepach producenta, także w Polsce. Tu znowu Amerykanie mają lepiej i kompletnie nie znam wytłumaczenia dlaczego tak jest. Mało tego, nie zapowiada się, by szybko to się zmieniło, bo nie ma żadnych informacji o dostępności poza Stanami. Nie ma ani daty, ani ceny nic. Można tylko spekulować, że jeśli Microsoft zastosuje przelicznik „jeden do jeden” i zamieni dolary na euro to będzie jeszcze drożej.
Na koniec i tak muszę przyznać, że mnie koncepcja takiego urządzenia nadal się podoba, niezależenie od tego ile kosztuje czy gdzie jest jak na razie dostępny.
Surface Duo to coś zupełnie innego, pomysłowego i kreatywnego. Nie można tego nazwać jednoznacznie smartfonem. To coś w rodzaju urządzenia do komunikacji, pracy i rozrywki w zależności od tego co w danej chwili chcemy robić. Pewnie większość mnie zje w komentarzach za to porównanie, ale Surface Duo jest jak Nokia Communicator w czasach zwykłych „barowych” telefonów. Była rozkładana, była większa, ale też potrafiła dużo więcej niż taki typowy, mały telefon. W Surface Duo mamy zupełnie inną niż gdziekolwiek nakładkę na Androida z wymyślonym od nowa sposobem interakcji z aplikacjami. Mamy też wsparcie dla rysika Surface Pen. Jest obracany system zawiasów, więc i automatycznie kilka trybów pracy. Trochę się tego uzbiera, a pewnie jeszcze kilka rzeczy wyjdzie w najbliższym czasie, gdy pojawią się pierwsze testy.
To jak Microsoft, który jestem w kolejce po sampla? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No Comments