Mam wrażenie, że opaska aktywności od Xiaomi jest takim produktem, który kupuje się zawsze, niezależenie co później się z nią robi i jak często się jej używa. A wszystko przez to, że Mi Band jest tani i dobry. Jak pamiętam, miałem opaskę Mi Band 1s (tą, gdzie pierwszy raz wprowadzono pulsometr), a potem Mi Band 2, gdzie pojawił się niewielki wyświetlacz. Jestem pewien, że Xiaomi Mi Band 3 załatwię sobie jak tylko pojawi się w sklepach, bo pod każdym względem jest lepsza od poprzednika.
Tak trochę przewrotnie, odpowiem od razu na pytanie, które kłębi się w głowach wszystkich zainteresowanych – Xiaomi Mi Band 3 nie ma wbudowanego GPS, ale jest wersja opaski z NFC. W przypadku tego pierwszego, ciężko byłoby w tak małej opasce upchać odbiornik GPS, który też swoje kosztuje, więc Mi Band nie byłby już tani i dobry, a tylko… dobry. Druga sprawa to NFC i owszem jest, ale w minimalnie droższej wersji (199 zamiast 169 juanów), co według mnie jest kompletnie bez sensu, bo różnica w cenie jest na tyle mała, że mogłaby być tylko jedna wersja – właśnie ta z NFC.
Niektóre funkcje Xiaomi Mi Band 3 / fot. Mi
Ale obecność NFC wcale nie świadczy o tym, że każdy teraz będzie mógł kupić sobie opaskę za około 30 dolców i wszędzie płacić „nadgarstkiem”. Nie jest to jeszcze pewne w stu procentach, ale Mi Band 3 będzie wspierał płatności zbliżeniowe przez MiPay, czyli usługę, która w Polsce nie jest oficjalnie dostępna (jeszcze, choć nie liczę, że szybko się to zmieni). Nie ma żadnych konkretów dotyczących wsparcia dla Google Pay, ale raczej nie liczyłbym na to, że tak będzie.
Xiaomi Mi Band 3 z NFC / fot. Mi
Xiaomi Mi Band 3 ma odświeżony design w stosunku do poprzednika, co widać głownie po kształtach „pastylki” z wyświetlaczem i całą elektroniką. W sumie to nadal zastanawiam się czy opaska ma taką samą budowę jak Mi Band 2, to znaczy, czy nadal możemy wyjąć środek z paska i przykładowo wymienić pasek na inny. Zapewne tak, bo gdzieś Xiaomi musiało „schować” złącze do ładowania opaski. Mi Band 3 ma prawie dwukrotny większy wyświetlacz w stosunku do Dwójki (0,78 cala), ale też wyższą rozdzielczość (128 x 80 pikseli), większą baterię (110 mAh), wyższą wodoodporność (5ATM) i Bluetooth w wersji 4.2. Oznacza to mniej więcej tyle, że na ekranie zmieści się więcej treści, opaska mimo większej ilości funkcji powinna wytrzymać tak samo długo na jednym ładowaniu co Mi Band 2, będzie odporna na wodę podczas zachlapania czy zanurzenia, a połączenie ze smartfonem powinno być stabilniejsze.
Xiaomi Mi Band 3 / fot. slashleaks
Xiaomi Mi Band 3 waży około 20 gramów, więc jest tylko o jedne gram cięższa od poprzednika. Nowością na pewno jest to, że opaska będzie dostępna już „na starcie” w trzech kolorach – czarnym, granatowym i czerwonym. Będzie dostępna od 5 czerwca i zapewne wtedy poznamy ceny jakie będą obowiązywać z narzutem od sprzedawcy. Jakby nie było, biorę w ciemno.
źródło: Weibo, slashleaks, fonearena
No Comments