Huawei Mate 20 z premierą w październiku. Będzie najdroższy!

Po Huawei P20 Pro przyszedł czas na kolejny topowy model, ale tym razem z serii Mate. Specjalnie nie napisałem, że z większej serii, bo w czasach ekranów z wydłużonymi proporcjami i niewielkimi ramkami już taki P20 Pro ma 6,1-calowy wyświetlacz (przypomnę tylko, że Mate 10 Pro ma 6 cali). Jeszcze nie wiadomo ile będzie w Huawei Mate 20, ale wiemy przynajmniej kiedy zadebiutuje i ile będzie kosztować.

Huawei trochę zamieszał z Mate 10 w Polsce, bo do oficjalnej dystrybucji wprowadził tylko wersje Pro. Świetny smartfon z genialnym ekranem i mimo tego, że nie miał mini jacka czy slotu na kartę pamięci, a sztuczna inteligencja w ogóle nie była odczuwalna, to nazwałem go najlepszym smartfonem Huawei jaki pojawił się w 2017 roku. Myślę, że i tak na taki tytuł zasłużył, dlatego też spore nadzieje pokłada się w Dwudziestce. Nie tylko dlatego, że ma być lepszy od Mate 10 Pro, ale ma też pokonać Huawei P20 Pro.

Dowiedzieliśmy się kilku ciekawych informacji o Huawei Mate 20, które najlepiej jest przekazać w najprostszej i najszybszej formie, tak jak poniżej. Warto też odnotować, że informacje pochodzą bezpośrednio od kogoś z Huawei’a, a dotarli do nich chłopaki z ROOTBLOG.it.

• Huawei Mate 20 zadebiutuje 16 października 2018 roku
• Będzie kosztował 999 euro (ok. 4400 złotych)
• Będą trzy aparaty jak w Huawei P20 Pro
• Będzie czytnik linii papilarnych w wyświetlaczu

Premiera @huaweimobilepl #Mate20 potwierdzona. 16.10.2018, cena 999 euro, 3 aparaty, czytnik linii papilarnych w ekranie

— ROOTBLOG (@ROOTBLOGit) July 6, 2018

Zapowiada się niezwykle ciekawie, ale najbardziej martwi mnie (i pewnie nie tylko mnie) cena nadchodzącego smartfonu. Mamy kolejną generację i znowu ceny idą w górę. Zastanawiam się czy kiedykolwiek się to jakoś zatrzyma czy na przykład za 3-4 lata za flagowca będziemy musieli zapłacić pięciocyfrową kwotę, a średniak za 3 tysiące będzie czymś normalnym. Oby nie, ale nie zmienia to faktu, że Huawei Mate 20 będzie najdroższym przedstawicielem serii, nie biorąc pod uwagę edycji specjalnych, takich jak Porsche Design.

zdjęcie główne: Pixabay
źródło: Twitter (@ROOTBLOG.it)