Jeżeli ktoś myślał nad smartwatchem TicWatch Pro 3 LTE, to może powoli odkładać pieniądze. Albo nawet dokonać już zakupu, bo zegarek pojawił się już na oficjalnej stronie producenta. Na pierwszy rzut oka nic poza dodaniem łączności się nie zmieniło. Ale, gdy zagłębimy się w specyfikację, można doszukać się kilku zmian.
TicWatch Pro 3 do tej pory był do kupienia tylko w wersji podstawowej, co rozumiem przez to, że miał „wszystko” oprócz LTE. Tak w skrócie. Był pierwszym smartwatchem z unowocześnionym procesorem Snapdragon 4100. Ma GPS, certyfikat IP68, pełno czujników i jest całkiem przyzwoicie wykonany. Do tego ma NFC i system Wear OS. Co za tym idzie usługę Google Pay, więc można płacić nim zbliżeniowo. Kluczową funkcją smartwatcha są dwa wyświetlacze, co pozwoliło wydłużyć działanie zegarka na baterii. Niektórym do pełni szczęścia brakowało właśnie modułu LTE.
TicWatch Pro 3 LTE
Smartwatch wygląda identycznie jak ten wcześniejszy bez modułu LTE. Minimalnie zwiększyła się tylko waga, a wymiary zostały takie same. To z kolei sugeruje, że w środku nie mamy slotu na kartę SIM, a łączność jest realizowana dzięki technologii eSIM. I tu pojawiają się pewne ograniczenia. Smartwatch debiutuje jak na razie tylko w Wielkiej Brytanii i w Niemczech, a usługę współdzielenia numeru ze smartfonu (opcja OneNumber) oferuje Vodafone. Pewne jest też to, że smartwatch z LTE będzie trochę krócej trzymał na baterii, a bateria w obydwu wersjach jest taka sama (595 mAh).
TicWatch Pro 3 z LTE w Polsce jest… bezużyteczny. Przynajmniej teraz.
Jak zapewne wiecie, na razie eSIM w Polsce jest dostępny tylko w sieci Orange. Nie ma żadnej informacji na temat wsparcia tego smart-zegarka i do czasu aż takowa się pojawi (tak jak to było kiedyś z Apple Watchem) nie ma szans, by LTE w TicWatchu do czegokolwiek się przydało. To trochę tak jak Mi Band 5 z NFC, z którego w naszym kraju po prostu nie skorzystamy.
LTE swoje kosztuje i idealnie widać to na przykładzie nowej wersji TicWatcha. Trzeba dorzucić 40 funtów lub 60 euro w zależności jaką walutę wybierzemy. Kosztuje 329,99 funtów w Wielkiej Brytanii i 359,99 euro w Niemczech.
11 replies on “Mobvoi TicWatch Pro 3 jest już w wersji z LTE. Co jeszcze się zmieniło?”
Bzdura takie LTE w zegarku. Lepiej zrobiliby ładowanie bezprzewodowe – można podładować na porządnym telefonie i zapomnieć o dziwacznej ładowarce z pogo pin.
Dokładnie tak! Twierdzą, że to smartwatch premium, a bezprzewodowe ładowanie spotyka się zazwyczaj w najlepszych smartwatchach. W TicWatchu tego bardzo brakuje.
LTE w zegarku to dla mnie podstawa, tak samo jak GPS. Ładowanie bezprzewodowe to zbędny ficzer.. Nie chce nosić ze sobą ciągle telefonu i na zegarek o takich parametrach już długo czekam! Nawet nosiłem się z zamiarem kupna czegoś w wakacje, ale przeczytałem o premierze snapdargonów 4100 no i czekam od tamtej pory.
ps. pomysł mobvoi na dwa ekrany jest rewelacyjny i bardzo trafiony moim zdaniem.
Czekam tylko na info czy zadziała z polskim orange.
Update dla wszystkich którzy chcą kupić ten zegarek z myślą o obsłudze LTE w Polsce w przyszłości:
Właśnie odebrałem ten zegarek (TicWatch PRO 3 LTE) i potwierdzam że zarówno połączenia głosowe i transfer danych działa po wgraniu eSIM od ORANGE PL!!
Nie działa skanowanie kodu QR na etapie konfiguracji zegarka, ale jest opcja dodania kodu w postaci tekstu (wujek google pomoże w znalezieniu konwertera QR->text) i tak da się wgrać eSIM.
Cholernie się nagrzewa na samym LTE i ma słaby zasięg w pomieszczeniu ale działa:) no i szybko żre baterię, tak jak przypuszczałem.
Nie wszystko działa idealnie, często ekran się sam blokuje, ale najważniejsze rzeczy działają:
– odtwarzanie muzyki na słuchawkach BT (jest darmowa apka do transferu plików z telefonu an zegarek),
– transfer plików po kablu nie ma (PC nie wykrywa urządzenia USB)
– NFC skonfigurowane pod google pay (jeszcze nie testowałem)
– przeglądarka internetowa i transfer danych po LTE,
– nawiązywanie i odbieranie rozmów po GSM (działa, da się rozmawiać bez problemu)
– mapy i GPS,
– pulsometr
– filmy z youtube
Dzięki za długą i konkretną opinię! Fajnie jest jak ktoś takie coś wrzuca, bo przynajmniej inni będą wiedzieć więcej przed zakupem. I ja czegoś ciekawego się dowiem 🙂
Dziękujemy za krótki ale bardzo wartościowy komentarz. W zasadzie jak operator oferuje usługę eSIM to w każdym zegarku/telefonie powinno to działać. Przy okazji warto się zastanowić nad specjalną ofertą operatorów globalnych (roaming prawie na całym świecie) specjalnie na zegarki. Znalazłem ofertę za 29zł miesięcznie lub 299zł rocznie bez limitów.
Jaka to oferta?
Jak można wgrać esim z orange?
Cześć,
chciałem potwierdzić; TicWatch Pro 3 4g/LTE oraz Orange Flex eSIM (duplikat do SIM głównego) działa.
Mogę dzwonić (wybierać i odbierać połączenia) i to z zaskakująco dobrą jakością oraz używać SMS’ów (wysyłać i odbierać). Kontakty, ostatnio wybrane numery jak i historia SMS’ów może być synchronizowana bez duplikatów. Oczywiście dane LTE działają wzorowo. Zasięg 4g/LTE jest niewiele mniejszy niż telefonu.
Zegarek polecam kupić bezpośrednio na http://www.mobvoi.com a nie na alledrogo, wychodzi kilka stów taniej (kody promocyjne), a czas oczekiwania wyniósł u mnie 4 dni (Warszawa).
Podsumowując; GPS + 4g/LTE to świetne połączenie. Ładowanie bezprzewodowe jest tutaj w 100% zbyteczne (jak i w pozostałych 90% przypadków…). Jedyny poważny minus jaki widzę; to brak jakiejkolwiek aplikacji na Wear OS typu 'mapa i nawigacja’ która działałaby tylko i wyłącznie w trybie standalone (bez telefonu) – google mapy są dobre ALE wymagają podłączonego telefonu… na dzień 17/02/2021 nic takiego nie ma… wielka szkoda i wielki minus dla Wear OS.
Pozdr, Doman.
@Doman jakiej aplikacji uzywasz do obslugi sms na LTE? u mnie niestety nie da sie wyslac ani odebrac sms 🙁
cześć,
macie może wiedzę czy kupując zegarek z LTE i nie logując katy sim ( obecnie nie dostępna w T-mobile) zegarek równie szybko będzie zużywał baterię ?
zastanawiam się czy nie kupić tego zegarka z LTE przyszłościowa bo za 3-4mce ma wejść esim w tmobile.