Nie od dziś słyszymy o róźnych incydentach, w których topowe telefony komórkowe odgrywały kluczową rolę. Zazwyczaj powodem tych wypadków bywa użytkowanie nieoryginalnych baterii i ładowarek, czego przykładem był wypadek, który przytrafił się 18-letniej Fanny Schlatter ze Szwajcarii. Jednak zdarzają się wyjatki. Jednym z nich było zapalenie się nowego Galaxy S 4 podczas ładowania.
Tym razem incydent wydarzył się w Pakistanie. Podczas ładowania telefonu doszło do zapłonu w okolicy portu microUSB, ale na całe szczęście, tylko on został uszkodzony. Telefon jako tako jest cały, ale nie wiadomo jakie szkody zostały wyrządzone wewnątrz. Kabel od ładowarki też nie został poważnie zniszczony i jedynie koncówka została trochę podpalona. Poniżej możecie zobaczyć zdjęcia Galaxy S 4 po tym wypadku:
Według właściciela telefonu, urządzenie było praktycznie nowe, więc wszystko na to wskazuje, że bateria jak i ładowarka były oryginalne. W takim razie nie do końca wiemy co mogło spowodować samozapłon urządzenia i czekamy na wyniki ekspertyzy producenta, bo takowe pewnie w ciągu najbliższych dni zostaną podane.
[nggallery id=116]
No Comments