No i jest. Czarny Samsung Galaxy Note 4 z procesorem Exynos 5433. Wersja sprzedażowa. Typowy unboxing oczywiście miał już miejsce, ale nie w pudełku, które widzicie teraz. Chcemy Wam oczywiście dać znać, że mamy wersję taką jak będzie można kupić od 24.10.2014 r. Według informacji, które pojawiły się na Twitterze, chociaż nie jest to potwierdzone w 100% w wolnej sprzedaży będziemy mogli kupić właśnie Exynosy, a u operatorów Snapdragony. Wiele osób pyta czy to prawda, że sklep X sprzedaje urządzenie z sercem Qualcomm. Moim zdaniem jest to błąd w specyfikacji i faktycznie chodzi o Exynosa. Przejdźmy już do samego pudełka.
Widzieliśmy już wcześniej unboxingi z zagranicznych serwisów więc wiemy jak wygląda pudełko i co mamy w środku. Postaram się jedynie przekazać Wam kilka krótkich informacji. Nie, w mojej sztuce nie da się włożyć karty bankomatowej między taflę szkła, a ramkę. Tak, urządzenie jest dobrze spasowane chociaż przyznam szczerze, że nie pod każdym względem. Przycisk głośności ma delikatne luzy i to ewidentnie czuć. Nawet słychać. Nie zmienia to faktu, że czarna wersja wygląda pięknie. Najbardziej podoba mi się faktura pod przednim szkłem. To jest fantastyczne.
W filmie powyżej zapomniałem wspomnieć, że w zestawie znajdziemy wymienne gumki do słuchawek. Wszystkie są w kolorze białym czyli identycznie jak w Samsung Galaxy Alpha. Pomijając fakt, że urządzenia wyglądają podobnie, również pudełko ma pewne cechy wspólne. Z przodu widzimy spory znak kluczowy. To właśnie „4” dominuje na froncie opakowania. Miłym akcentem jest również fakt, że wszystko w pudełku ma swoje przegródki. Jest to zdecydowanie bardziej uporządkowane niż w poprzednich wersjach urządzeń. Wreszcie nic nie leży przypadkowo. Z mniej istotnych detali, skrócona instrukcja obsługi również jest w kolorze białym. Szkoda, że jednak urządzenie nie jest w takim specjalnym papierowym etui jak Tab S, a znów mamy naklejki których pozbywamy się raz na zawsze. Rozumiem, że najważniejsze pytanie, które Was nurtuje to fakt czy Exynos 5433 jest bardziej wydajny od Snapdragona 805 oraz czy bateria w tym pierwszym przypadku radzi sobie lepiej czy gorzej. Oczywiście postaramy się wypożyczyć wersję ze Snapdragonem i porównać ich wydajność dokładnie. Macie jeszcze jakieś życzenia?
11 replies on “Samsung Galaxy Note 4 – Czarny z Exynosem, nareszcie!”
to co mnie interesuje to wydajność-Wersja ze snapdragonem dziś w Białymstoku w Brand Store zaliczyła kilka lagów/przycięć-jak zwał tak zwał..co mnie odrzuciło od tego smartfona.bo mój Note 3 tak się nie zachowuje po roku……dlaczego ja mam takie szczęście,że tylko mi coś laguje?a reszta rozpływa się nad płynnością Note 4..
Wymiana 3 na 4 jesli nie masz kupy kasy, nie ma sensu. Oczywiscie jakbym mial pare wolnych tysi to bym sobie dla funu wymienil. Ale nie mam wiec zostaje przy note 3 ktory smiga az milo.
Lepszy ekran, procek, ram, gpu, rysik, wifi, gsm/lte. Jakość wykonania, czy fingerprint również na plus. Na końcu najważniejsze. Android 5 nadejdzie już pod koniec roku. Dlatego wymieniam N3 na N4.
Sorry, odpowiedź kierowana do Mariusza.
Wybrałem Exynosa ze względu na nowocześniejszą konstrukcję, potencjalne 64 bity oraz chip audio od Wolfson’a.
Lepszy… ram? A czym 3 GB RAM w n4 jest lepsze od 3 GB RAM w n3?
Czytajcie, a się dowiecie powiadam Wam.
Aaaaa jeszcze jedno, a nawet dwa. Nand i aparat też lepsze.
Note 3 może dostać kilka funkcji z Note 4 więc warto się wstrzymać, bo Note 4 tani nie jest
Ja podejrzewam, że te lagi to tylko w tych modelach na wystawie. Wiele osób bawi się tymi urządzeniami, zapychają pamięć, nie wyłączają aplikacji i telefon laguje.
Modele które są na wystawie (czyli te z tym demem) są wyposażone w funkcję, która co jakiś czas usuwa wszystko z pamięci (łącznie ze zdjęciami i zainstalowanymi przezytestujace osoby aplikacjami)
Właśnie zauważyłem kolejny filmik o N4 na Twoim kanale. Tytuł obiecujący „Wszystko o Samsung Galaxy Note 4”, ale poza pytaniami o dupie Marynie nie ma nic ciekawego o N4. Pomyłka, czy żart?