LG, czwarty producent smartfonów na świecie postanowił wzbogacić swoje portfolio urządzeń mobilnych. W Brazylii zostały zaprezentowane dwa low-endowe modele – LG G2 Lite oraz LG L Prime. Mają konkurować z budżetowymi telefonami innych producentów i zdobywać serca ludności głównie uboższych rynków. Czym się wyróżniają na tle konkurencji? Czy są warte swojej ceny?
Pierwszy z zaprezentowanych smartfonów to model LG G2 Lite, który ma wypełnić lukę pomiędzy słabszymi modelami serii L, a mocniejszymi G. Jako, że ma mieć niską cenę, jego specyfikacja jest raczej podstawowa. Główne miejsce na froncie zajmuje 4,5-calowy wyświetlacz o rozdzielczości WVGA (800 na 480 pikseli), a całość napędza czterordzeniowy Snapdragon 200, taktowany zegarem 1,2 GHz. Procesor posiada wsparcie od 1 GB RAM’u, a z kolei użytkownik dostaje do swojej dyspozycji 4 GB pamięci wbudowanej, którą można rozbudować o kolejne 32 GB. Z tyłu znajdziemy 8 Mpix aparat z diodą doświetlającą scenerię (rozdzielczość nagrywanego filmu to tylko 800×480 pikseli), natomiast z przodu jest kamerka VGA. Smartfon posiada radio FM, a wszystko kontroluje Android 4.4 KitKat, wsparty o autorską nakładkę LG. LG G2 Lite oferuje kilka ciekawych rozwiązań, takich jak przyciski z tyłu obudowy, Knock Code czy Szybkie Selfie, a pod obudową znajdziemy baterię o pojemności 1820 mAh. Całość waży całkiem sporo bo aż 153,7 g.
Moim zdaniem jest to kolejny, niewyróżniający się z tłumu low-end. Aczkolwiek nie należy zapominać, że posiada dobrej jakości matrycę główną i zapewne będzie łatwo dostępny w ofertach operatorów. Te czynniki spowodują, że bezproblemowo stanie w szranki z wymagającą konkurencją jak chociażby Motorola Moto E. Jego cena, po przeliczeniu na naszą walutę, wynosi ok. 650 złotych. W tej kwocie można znaleźć ciekawsze urządzenia chociażby wspomnianą wcześniej Motorole czy też Sony Xperie M2 i Samsunga Galaxy Ace 4. Szkoda, że ten smartfon z modelami G2 i G2 Mini łączy tylko nazwa.
Dzisiaj swojej premiery doczekał się też drugi smartfon o nazwie LG L Prime, który także jest przedstawicielem najniższej półki. Od G2 Lite odróżnia go przede wszystkim 5-calowy ekran IPS TFT LCD o rozdzielczości… WVGA. Zagęszczenie pikseli ma poziomie 196 ppi w smartfonie za ok. 700 złotych to jakiś żart ze strony LG, bo podobne wartości uzyskują tańsze smartfony. Sądzę, że powinna się tutaj znaleźć co najmniej rozdzielczość qHD lub nawet HD ze względu na 5 cali. Ten model napędza Snapdragon 200, jednak tym razem o taktowaniu 1,3 GHz. Ilość pamięci operacyjnej wynosi 1 GB, a pamięci w porównaniu do G2 Lite zwiększyła się dwukrotnie (smartfon ma slot na kartę microSD). Na szczęście względem G2 Lite, L Prime umożliwia nagrywanie filmów w jakości HD, za sprawą 8-megapikselowego aparatu. Aparat przedni ma 1,3 Mpix. Także tutaj pracę kontroluje Android 4.4 KitKat z nakładką LG, pełną ciekawych funkcji. Największym zaskoczeniem jest to, że brazylijska odmiana pozwala na odbiór cyfrowy telewizji.
Niewątpliwa zaleta tego low-enda kryje się gdzie indziej. Chodzi mi o baterię o sporej pojemności, wynoszącej 2460 mAh. Uważam, że za kwotę ok. 700 zł otych można znaleźć wiele ciekawszych modeli i nie trzeba szukać nawet tak daleko. Weźmy tutaj na przykład LG G2 Mini, który jest do kupienia w podobnej kwocie. Mam nadzieję, że Koreańczycy szykują już jakieś obniżki na ten model.
Sądzę, że LG powinno lepiej wycenić obydwa modele, bo przy obecnie dostępnych już modelach na rynku nie wypadają zbyt dobrze. Choć możliwe, że popularność tym smartfonom przyniosą ludzie, kupujący telefon przy przedłużaniu abonamentu. Wówczas mogłyby stanowić ciekawą propozycję. A Wy co myślicie o tych nowościach? Jak je oceniacie?
No Comments