Jak zapewne wiecie, Samsung rozpoczął w połowie czerwca aktualizować swoje dwa flagowe smartfony Galaxy S6 i Galaxy S6 edge. W pierwszej kolejności aktualizacja pojawiła się u jednego z operatorów w Stanach Zjednoczonych. Następnie tydzień później nowe oprogramowanie do pobrania pojawiło się we Francji (dla Galaxy S6) oraz w Wielkiej Brytanii i Irlandii (dla Galaxy S6 edge). Teraz przyszła kolej na Polskę, bo właśnie ruszyła aktualizacja do Androida 5.1.1 Lollipop dla zagiętej wersji „Es szóstki”, czyli dla Galaxy S6 edge.
Jak informują nas nasi Czytelnicy, Samsung rozpoczął udostępnianie nowego oprogramowanie Androida w wersji 5.1.1 Lollipop dla polskich wariantów Galaxy S6 edge. Update dostępny jest z poziomu OTA i waży dokładnie 647,65 MB. Tradycyjnie przypominamy o naładowaniu smartfona przynajmniej do połowy dla bezpieczeństwa i o włączeniu sieci WiFi.
Zmiany jakie doświadczą polscy użytkownicy będą takie same jak w przypadku zachodnich konsumentów, czyli standardowo dostaniemy poprawki stabilności i usprawnienia płynności działania. Dodatkowo, będzie możliwość wyłączenia S Szukacza oraz Szybkich połączeń oraz alfabetycznego segregowania siatki aplikacji w menu.
Jesteśmy ciekawi, jak będzie się spisywać bateria po aktualizacji. Czekamy na Wasze opinie w tej sprawie.
Dzięki wszystkim za info!
Android 5.1.1 Lollipop
Galaxy S6 edge 5.1.1 Lollipop
Galaxy S6 edge 5.1.1 Lollipop w Polsce
Galaxy S6 Edge Android 5.1.1 Lollipop
samsung galaxy s6 edge
19 replies on “Aktualizacja Samsung Galaxy S6 Edge do Androida 5.1.1 Lollipop w Polsce”
Flat też dostał aktualizację
Owszem S6 dostał, ale w T-Mobile, ale nie w oficjalnej dystrybucji. Jeszcze czekamy.
Dziś rano oczekiwanie obiegło końca 🙂
A co z tym nowym API do aparatu i obsługą plików RAW?
Andka 5.1.1. dostałem na mojego SGS6 Edge dzisiaj rano, a raczej sam sobie go znalazłem, bo automatyczna aktualizacja OTA nie znalazła. Po wyłączeniu aktualizacji przez WiFi aktualizacja się pojawiła i ściągała przez ok. 5 minut przez LTA w Orange.
SGS6 Edge niebrandowany, z Saturn Polska, a więc wersja XEO, użytkowany w Orange.
Po informacjach o szybszym pożeraniu akumulatora, naładowałem telefon o godz. 9:00 do 100%. Na chwilę obecną (21:40), a więc po ponad 12 godzinach od naładowania mam 93% akumulatora. Nie mam włączonego na stałe WiFi, wyłączoną lokalizację i synchronizację kont (włączam tylko wtedy, kiedy potrzebuję), nie mam też tego całego szajsu jak FB, Twitter i innych wyszukiwaczy wirtualnych przyjaciół oraz darmowych informatorów dla wszystkich wokół. Nie szaleję też z żadnymi grami, bo po to mam w razie czego kompa.
Tak więc przy zrównoważonym użytkowaniu odczułem dużą poprawę.
Dzięki za opinię 🙂
P.S. Tak z ciekawości tylko zapytam. To po co brałeś taki drogi, mocny smartfon jak praktycznie nie korzystasz z jego funkcji?
Witam.
Czy granie w gry albo czatowanie na Twitterze czy FB jest wyznacznikiem tego jaki telefon mam kupić? Równie dobrze można by odwrócić sytuację i stwierdzić, czemu kupujesz taki drogi telefon do grania, skoro możesz mieć PSP czy coś podobnego. A portale społecznościowe niestety przyprawiają mnie o mdłości. Chcę mieć swoją jakąś prywatność, której nie gwarantuje mi co prawda całkowicie internet, ale nie jestem z tych, którzy chwalą się każdym udanym stolcem publicznie… I zdobywają jakichś wirtualnych przyjaciół nie mając w realu praktycznie żadnych. To moje prywatne zdanie
Korzystam dużo z netu i poczty (z tym, że sam sprawdzam wiadomości, kiedy chcę, a nie wtedy, kiedy przychodzą). Poza tym jest wiele aplikacji, które są mi potrzebne „w drodze”, i nie potrzebuję dźwigać ze sobą laptopa.
Twitter czy FB nie jest wyznacznikiem tego jaki telefon kupić, bo na każdym to działa. Nie o to mi chodziło. To co napisałeś wcześniej, że nie używasz konkretnych funkcji, albo używasz tylko w określonych sytuacjach (WiFi, lokalizacja, powiadomienia itp.) – do tego właśnie jest stworzony między innymi smartfon, aby ułatwiać nam to bez konieczności sprawdzania samemu, a tylko wtedy jak dostaniemy powiadomienie. Skupiłeś się za bardzo na portalach społecznościowych i ich „wirtualnych” znajomych, a nie o to mi chodziło, bo to nie są funkcje, a aplikacje 🙂 Ok szanuje twoje zdanie i nie odbieraj to w rodzaju ataku, tylko mojej ciekawości 🙂
P.S. Na portalach społecznościowych ma się też znajomych z reala 🙂
Nie odebrałem tego jako ataku i nie odbieraj również mojej opinii jako atak na wszystkich, którzy lubią FB i inne. To, że nie korzystam z cały czas włączonego WiFi raczej świadczy o tym, że nie drenuję bezsensownie baterii, kiedy system cały czas poszukuje nowych stacji, podczas gdy ja jestem w ruchu. Tym bardziej, że dane poprzez sieć komórkową są włączone cały czas – i mój abonament mi na to pozwala (czego zresztą dowodzi, że ściągnąłem aktualizację do 5.1.1. właśnie przez komórkową i powiem szczerze – odbyło się to o wiele szybciej niż przez niejedną sieć WiFi 😉
Smartfon ułatwia mi życie niemiłosiernie, ale nie jestem i nie będę niewolnikiem jego lub jego aplikacji – sam decyduję, kiedy odbieram pocztę, a nie smartfon. Mam ochotę, to sprawdzam, a jeśli nie mam, to po prostu nie.
Tak więc – wymienione funkcje włączam, kiedy ja potrzebuję, a nie system.
Tak naprawdę to tylko nasze potrzeby określają, do czego będziemy smartfona używać i w jakim stopniu. A dlaczego kupiłem właśnie SGS6E, a nie np. MyPhone? Po prostu lubię ładne telefony, a ten – jako zatwardziałemu zwolennikowi nadgryzionego jabłka (SGS6E jest drugi obok iPhone’a 6) – po raz pierwszy mi się spodobał spoza produktów firmy z Cupertino. I to jeszcze na dodatek ze stajni Samsunga, którego produkty od zawsze „jechały” tandetą wykonania. I nie „jaram” się tu specyfikacją, wynikami w AnTutu itp. Bo Apple udowodnił, że można mieć super smartfon z przeciętną specyfikacją. Dla mnie smartfon ma być elegancki – i ten SGS6E jest. Naprawdę śliczny, elegancki i piekielnie szybki.
Mam nadzieję, że choć trochę zrozumiałeś mój punkt widzenia.
A co do zmian po aktualizacji – niestety dziura w RAMie chyba jednak nie została załatana, bo znowu mam zajęte ok. 80%. Z tym, że telefon śmiga zauważalnie szybciej niż przedtem. A bateria – po dwóch dniach mało intensywnego użytkowania, telefony, internet, poczta – bateria pokazuje 75%. Więc na pewno jest o niebo lepiej niż przed aktualizacją systemu – wówczas musiałem go ładować co 2-3 dni, teraz wygląda mi na to, że wytrzyma spoko nawet ok. 5.
Pozdrawiam 🙂
Tak na marginesie – jak sobie sam znalazłeś Androida 5.1.1?
Ja mam S6 płaski z T-Mobile i dostałem przedwczoraj późnym wieczorem info o aktualizacji. Po wykonaniu update stwierdziłem
1. Ukrycie S-Findera i S-Szukacza
2. Sortowanie aplikacji A-Z
3. Wspieranie RAW jest ale do tego trzeba trzecich aplikacji. W domyślnej aplikacji aparatu nie ma takiego ustawienia
4. Po zapisaniu godziny w budziku jest komunikat o tym ile godzin do niego pozostało (w 5.0.1 tego nie było)
5. Przed zrobieniem zdjęcia można ustawić ręcznie poziom naświetlenia zdjęcia przeciągając palcem po ekranie góra/dół
6. Ikonka aktywnego GPS pokazuje się teraz od prawej strony górnego paska. Do tej pory była po lewej stronie.
7. Powróciła ikona szybkiego włączania internetu komórkowego oraz routera Wi-Fi – wielu użytkownikom (w tym mnie) zniknęła ona z dnia na dzień bez powodu (?)
8. Możliwość włączenia/wyłączenia efektu ruchu tapety
Tak wiemy, że S6 flat w T-Monile dostał, ale czekamy jeszcze na aktualizację dla tych z oficjalnej polskiej dystrybucji pomijającej operatorów.
Mam pytanie : czy jest konieczna ta aktualizacja oprogramowania Lollipop .? Mam nowego tablet i nie wiem czy musze się zgodzić na to oprogramowanie , które pobiera dużo pamięci RAM. Proszę o odpowiedź.
W androidzie 5.1.1 nie dziala ruch tapety w s6 edge
mam ten sam problem po aktualizacji nie działa ruch tapety ,mimo włącznika który się pojawił 🙁
mi również nie działa ruchoma tapeta i jestem zła – znów po aktualizacji zamiast się ulepszać, coś sie psuje…mam zwykła s6
i dla czego oni usuneli ta ruchoma tapete? jedna z najciekawszych funkcji zostala ogolocona
Bateria trzyma dłużej, ale telefon załapuje nieraz zawieche czego nie było przed aktualizacją, więc jak zwykle coś za coś.
Czy ktoś wie jak włączyć s-viu w s6 zwykłej bo nigdzie w ustawieniach tego nie ma. 🙁