Czy warto kupić Asus ZenBook UX430?
Widać, że ostatnio pojawiło się sporo modeli, w których wsadzono duży wyświetlacz w jak najbardziej kompaktowej i smukłej formie. Taki sprzęt wygląda świeżo, nowocześnie i wcale nie odbiega tak bardzo wydajnością od innych, nazwijmy je, standardowych laptopów.
Idziemy w stronę mobilności, a testowany Asus idealnie to pokazuje.
Jest dobrze wykonany, ma genialny ekran IPS i wydajne podzespoły, które sprawdzą się nawet w tych bardziej wymagających zadaniach. ZenBook UX430 ma super-szybki dysk SSD, więc można pracować na nim niemal wszędzie, nie przejmując się tym, że coś złego stanie się z danymi. Nie można zapomnieć o szybkim czytniku linii papilarnych, który ułatwia logowanie do systemu z Windows Hello, podświetlanej klawiaturze czy baterii, która spokojnie wystarczy na całą podróż pociągiem z Warszawy do Gdańska.
Laptop złapał kilka minusów, ale to każdy musi sobie je przeanalizować i stwierdzić, czy rzeczywiście będzie to dużą przeszkodą. Mnie najbardziej przeszkadzała błyszcząca i łatwa do zarysowania obudowa z wierzchu. Znacznie lepiej by to wyglądało gdyby było tam aluminium, choć wtedy sprzęt były bardzo podobny do ZenBooka 3. Nie pasuje mi też przycisk zasilania, bo za często w niego klikałem podczas codziennej pracy, ale z kolei nie było ważne dla mnie to, że pamięć RAM jest zamontowana na stałe. 8 GB pamięci to sporo, a pewnie szybciej wymieniłbym laptop niż dołożył pamięci. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że dla innych osób co innego może być istotne.
Aktualne ceny:
1. Asus ZenBook UX430UA-GV027T Intel Core i7-7500U | 8 GB | 512 GB SSD M.2 | Intel HD Graphics 620 | Win 10
2. Asus ZenBook UX430UA-GV285T Intel Core i5-8250U | 8 GB | 256 GB SSD M.2 | Intel HD Graphics 620 | Win 10
3. Asus ZenBook UX430UN-GV050T Intel Core i5-8250U | 8 GB | 512 GB SSD M.2 | NVIDIA GeForce MX150 | Win 10
4. Asus ZenBook UX430UN-GV080T Intel Core i7-8550U | 8 GB | 512 GB SSD M.2 | NVIDIA GeForce MX150 | Win 10
Czy warto dopłacać do wersji z kartą grafiki GeForce 940MX? Tak naprawdę zależy to od tego, co głównie robimy na sprzęcie. Jeśli sprzęt będzie zamiennikiem peceta czy mocniejszego lapka na wyjazdy i przez większość czasu będzie wykorzystywany do renderowania krótkich materiałów w podróży czy edytowania i przeglądania niezbyt złożonych projektów w programie CAD to lepiej jest dołożyć. Jeżeli jednak ma to być mobilny sprzęt biurowo-multimedialny to wystarczy to wersja z grafiką wbudowaną w procesorze Intela.
Czy polecam? Jak najbardziej. Sprzęt jest wśród TOP 5 laptopów, które mógłbym kupić i z przyjemnością używać.
Pros
Plusy
- Świetna jakość wykonania, smukła i lekka konstrukcja
- Genialny wyświetlacz
- Zadowalająca wydajność i szybki dysk SSD
- Bardzo szybki i przydatny czytnik linii papilarnych
- Bardzo wąska ramka wokół ekranu
- Podświetlana klawiatura
- Etui i dwa adaptery w zestawie
- Zadowalająca jakość dźwięku z wbudowanych głośników
- Dobry czas pracy na baterii
Cons
Minusy
- Błyszcząca, plastikowa i łatwa do zarysowania obudowa matrycy
- Umieszczenie przycisku zasilania
- Wiatrak, którego często słychać podczas pracy
- Wlutowana pamięć RAM bez możliwości rozbudowy
- Wysoka cena najlepiej wyposażonej wersji
- Utrudniony dostęp do środka przez śrubki pod gumowymi nóżkami
SPIS TREŚCI:
Asus ZenBook
Asus ZenBook UX430
Asus ZenBook UX430 recenzja
Asus ZenBook UX430UA
Recenzja
TOP
UX430UA-GV027T
6 replies on “Recenzja Asus ZenBook UX430UA. Piękna czternastka na piątkę z plusem”
Ups, rzeczywiście, umknęło mi w tekście, ale po pierwsze, tak obsługuje wszystkie gesty, a po drugie, dodałem już poprawkę 😉
ZenBooka 3 jeszcze nie miałem w testach, ale kilka razy miałem go w rękach 🙂 To już typowo mobilny i flagowy sprzęt, który trzyma jeszcze dłużej na baterii, jest mniejszy i lżejszy. Zresztą, możesz rzucić okiem na recenzję Kasi z Tabletowo – https://www.tabletowo.pl/2017/05/14/recenzja-asusa-zenbook-3-ux390ua/
Z tych trzech brałbym ZenBooka 3.
Ja dalej nie rozumiem cen nowej generacji laptopów gdzieś po 2014/2015, obecnie miejscie notebooków i ultrabooków zastąpiła dziwna moda z średnimi i5/i7 16nm, niby cienkie, niby nie mają karty graficznej, mają średni SSD a mimo to są drogie (tak jak kiedyś za tą cene można było kupić wydajnego grubego laptopa do gier) i na końcu nie wiadomo z jakiego powodu żrą dużo prądu.
W reklamach w telewizji wygląda to fajnie ale każdy z tych nowoczesnych laptopów za najgorszą wersje woła minimum 3200zł do 5000zł
Nie miałbym nic do tych laptopów ale one są porównywalne wydajnościowo z tymi grubymi np. gamingowymi sprzed 4 -5 lat a mimo to są drogie, bardzo drogie i w połowie nie naprawialne. Nie tyczy to się tylko ASUSa, Dell jeszcze bardziej zaszalał z cenami czy HP
jak ten lapek nadawałby sie dla studenta, który wykonuje projekty w programach CAD i tym podobnym? Daje rade? nie jest za słaby ? i za mały ?
Myślę, że to bardzo dobra propozycja, szczególnie, że sprzęt jest lekki i smukły, a na pewno będziesz go często ze sobą zabierał i przenosił. 14 cali to taki złoty środek i nie sądzę by okazał się za mały – w końcu ma Full HD, więc zmieści się tyle samo treści co na 15,6 cali z FullHD, będzie tylko trochę mniejsze, ale za to też nieco bardziej klarowne (większe ppi). Do CAD’a wybrałbym minimum wersję z i7, 8 GB RAM i wbudowaną grafiką w procesor, jeżeli sa to bardzo rozbudowane rysunki + 3D, wtedy idź w najlepszą wersję z kartą GT 940MX.