Smartbandy stały się bardzo popularne wśród polskich użytkowników. Nie każdy widzi potrzebę inwestowania w drogiego smartwatcha, a tania opaska monitorująca aktywność fizyczną może być dobrym kompromisem pomiędzy potrzebami, a ceną. Nie da się ukryć, że największe zamieszanie na polskim rynku wywołały Mi Bandy od Xiaomi, które mają świetny stosunek ceny do jakości. Niedawna premiera najnowszej wersji, Xiaomi Mi Band 3 wywołała spore zainteresowanie.
Jeszcze do niedawna zakup Mi Banda 3 wiązał się z koniecznością sprowadzania jej z Chin, co wiązało się z długim czasem oczekiwania. Bez wątpienia, rozwiązanie to było dobre dla osób cierpliwych i chcących zaoszczędzić, bowiem zdarzały się promocje w których wspomnianą opaskę można było nabyć za ok. 75 złotych. Urządzenie pojawiało się także na polskich serwisach, jak np. Allegro jednakże zazwyczaj ze sporą marżą tak zwanych „januszy biznesu”.
W ostatni piątek autoryzowany dystrybutor Xiaomi w Polsce rozpoczął oficjalną sprzedaż opaski Mi Band 3. Została ona wyceniona na 149 złotych + ewentualny koszt przesyłki do naszego miejsca zamieszkania.
Czy to dobra cena?
Jeżeli chcemy mieć 24-miesięczną gwarancję oraz otrzymać opaskę w ciągu kilku dni, a może nawet godzin, to jak najbardziej tak. Niestety, różnicę w cenie względem zakupu w Chinach widać gołym okiem, jednakże jest to zrozumiałe w obliczu poniesionych kosztów marketingowych, logistycznych czy dystrybucyjnych.
Na ten moment, nic nie wiadomo na temat wprowadzenia do sprzedaży na polskim rynku wariantu z wbudowanym modułem NFC. W sieci pojawiła się informacja, jakoby w najbliższym tygodniu trafiła ona do sprzedaży na rynku azjatyckim. w obliczu tego, nie zapowiada się na szybką europejską premierę, tym bardziej, że nie zaimplementowano w niej obsługi Google Pay.
Jako ciekawostkę można dodać, że w Polsce pojawił się też dedykowany pasek do opaski Mi Band 3. Cena to 14,99 złotych, więc całkiem w porządku. Pasek jest dostępny w trzech kolorach: czarnym, pomarańczowym i niebieskim.
No Comments