Jeszcze tyle nowych głośników w jednym miejscu to ja nie widziałem. Amazon zaszalał i na konferencji pokazał kilkanaście nowości, a większość z nich stanowiły właśnie różnego typu głośniki z asystentem Alexa. Był odświeżony Amazon Dot, ale wśród nich było też coś takiego jak Amazon Echo Input.
Do tej pory żeby pogadać sobie trochę z Alexą (i przy okazji poduczyć się trochę angielskiego, bo po polsku ona nie panimaju) trzeba było kupić jeden z inteligentnych głośników od Amazonu. Amazon Echo, najprostszy Amazon Echo Dot albo tą fajną kulkę z ekranem, czyli Amazon Echo Spot. Teraz doszło jeszcze kilka nowszych głośników, ale jeśli nie chcecie rozstawać się ze swoim ulubionym „grajkiem”, to możecie kupić tylko specjalną przystawkę, czyli właśnie Amazon Echo Input.
To niewielki krążek, który dodaję asystenta Alexa do każdego głośnika wyposażonego w Bluetooth. Przykładowo, ja używam DOSS Soundbox XL i chciałbym do niego dodać kilka funkcji. Łączę go przez Bluetooth z Amazon Echo Input i voilà! Wszystkie komunikaty, muzyka ze Spotify czy radia, aktualności czy cokolwiek innego, co może przekazać nam Alexa, mam w swoim głośniku. To samo można zrobić na przykład z rozbudowanym systemem audio, a nie tylko małymi głośnikami Bluetooth.
Echo Input został wyceniony na 34,99 dolarów, choć ja trafiłem na niego już na niemieckim Amazonie i kosztował 39,99 euro. Myślę, że minie jeszcze kilka dni zanim cena się ustabilizuje, ale sądziłem, że za samą przystawkę zapłacimy jednak trochę mniej.
No Comments