Kojarzycie firmę Mobvoi? Jestem pewien, że tak, bo było o niej głośno i w sumie cały czas jest, a to wszystko za sprawą ich ostatniego smartwatcha Mobvoi Ticwatch Pro. Smartwatch o klasycznej budowie z Wear OS na pokładzie, dwoma ekranami i dobrą baterią. Tym razem jednak nie chodzi o smartwatcha, a o bezprzewodowe słuchawki Mobvoi Ticpods Free, które mają konkurować z tymi od Apple.
Ticpods Free już swoją konstrukcją i wyglądem nawiązuje do „bezprzewodówek” od Apple, choć gdybym miał rzeczywiście wchodzić w szczegóły, to najbardziej są zbliżone do RHA TrueConnect, o których jakiś czas temu pisałem. Są niewielkie, ale nie doszukałem się informacji ile dokładnie ważą. W każdym razie, przynajmniej na grafikach, wyglądają porządnie, a jeśli jakość będzie na tym samym poziomie co w przypadku smartwatcha, to o końcową ocenę będę spokojny.
Słuchawki obsługujemy za pomocą gestów, odpowiednio dotykając ich obudowę. Przykładowo, jedno dotknięcie to rozpoczyna lub zatrzymuje odtwarzanie i ewentualnie odbiera połączenia, dłuższe przytrzymanie włącza asystenta (Google Asisstant, Alexa lub Siri w zależności od urządzenia), muśnięciami w górę lub w dół kontrolujemy głośność, a podwójne stuknięcie przełącza utwory. Raczej standardowo i najlepiej jak się dało.
Co ciekawe, Mobvoi Ticpods Free mają wbudowane czujniki, które wykrywają moment wyjęcia ich z uchu i wtedy automatycznie zatrzymują muzykę. Całkiem przydatna funkcja, więc dobrze, że i w tych słuchawkach się pojawiła.
W przypadku tego typu słuchawek ważne jest połączenie, a to odbywa się oczywiście przez Bluetooth (prawdopodobnie w wersji 5.0) oraz czas działania bez ładowania. Bateria wystarczy na około 4 godziny ciągłego działania, ale zawsze z pomocą przychodzi etui-ładowarka, która wydłuża ten czas ponad czterokrotnie.
Jest szybkie ładowanie, więc wystarczy kwadrans w pudełeczku żeby można było potem słuchać przez prawie półtorej godziny.
Cena jest niższa od tej za jaką kupimy Apple AirPods, ale szczerze powiedziawszy, myślałem, że Mobvoi policzy sobie trochę mniej. Na Ticpods Free trzeba wydać 129,99 euro, czyli około 560 złotych. Gdyby byłoby to 79 czy 99 euro to jeszcze można by to jakoś przełknąć. A tak, trzeba… czekać na promocje jak kiedyś w przypadku TicWatch Pro.
Jeżeli ktoś się zdecyduje to można je zamówić na stronie producenta.
No Comments