Diablo to jedna z najbardziej rozpoznawalnych serii gier na komputery oraz od niedawna także na konsole. Tak zwany klasyk, w który grało bardzo wiele osób na przestrzeni ostatnich lat. Wstyd się przyznać, ale nie należę do tego grona, bo na bakier mi z takim gatunkiem gier. Zresztą jestem niedzielnym graczem, więc zakończenie przygody fabularnej w Diablo zajęło by mi pewnie kilkanaście dobrych miesięcy. Niewykluczone jednak, że już niebawem po raz pierwszy w życiu uruchomię Diablo i przekonam się „z czym to się je”. Wszystko za sprawą kolejnej odsłony nadchodzącej na platformy mobilne.
Mowa o Diablo Immortal, które zostało zapowiedziane przez Blizzard. Informacja trafiła do graczy na imprezie BlizzCon w Stanach Zjednoczonych. Nieco zaskoczyła ona środowisko graczy, bowiem nikt nie spodziewał się ekspansji na Androida oraz iOS. Być może Blizzard zauważył szansę na wygenerowanie zysku, szczególnie w obliczu smartfonów z coraz większymi ekranami uprzyjemniającymi mobilną rozgrywkę.
O grze nie wiemy jeszcze zbyt wiele, jednakże z biegiem czasu w sieci znajdzie się na pewno jeszcze więcej szczegółów. Na ten moment powiedziano, że fabuła będzie łączyć się z dwiema ostatnimi częściami gry. Udostępnione zostaną także nowe lokacje oraz postaci, dzięki czemu gra zapewni nie małą dawkę wrażeń.
Gra najpewniej będzie dystrybuowana poprzez Google Play oraz App Store za darmo, jednakże wewnątrz znajdować się będą przeklęte mikropłatności. Data premiery nie jest jeszcze znana, ale raczej nie ma co spodziewać się premiery przed końcem bieżącego roku.
Trochę informacji można też znaleźć na oficjalnej stronie gry.
No Comments