Pod koniec grudnia 2019 roku pojawiły się informacje o Chuwi HeroBook Pro, czyli w pewnym sensie ulepszonej i odświeżonej wersji pierwszego HeroBooka. Dostał przede wszystkim lepsze i szybsze pamięci. Miał wkrótce pojawić się w sprzedaży, a to „wkrótce” oznaczało jakieś dwa miesiące. Miał kosztować około 250 dolarów i z ceną prawie się wstrzelili idealnie.
HeroBook Pro ma 8 GB pamięci RAM (DDR4) i dysk M.2 o pojemności 256 GB. To znacznie lepiej niż generacja bez Pro, w której było o połowę mniej RAM’u, a dysk 64 GB był oparty na modułach eMMC. Jak wspomniałem we wcześniejszym tekście o tym laptopie, niezbyt popisali się z procesorem, bo Celeron N4000 to nie jest nic wydajnościowo nadzwyczajnego. Procesor już na starcie przestarzały, ale trzeba przyznać, że w podstawowych multimedialno-biurowych zadaniach powinien się sprawdzić. Tym bardziej, że w polskich sklepach nowego laptopa z takimi parametrami i możliwościami na pewno nie znajdziemy.
Z ważnych rzeczy trzeba jeszcze wymienić baterię 38 Wh z szybkim ładowaniem, 14,1-calowy wyświetlacz Full HD, ogromny touchpad ze wsparciem gestów czy pre-instalowany Windows 10 w standardzie. Jest też kilka popularnych portów, wśród których brakuje niestety chociaż jednego USB-C. Ale przykładowo jest mini HDMI, jeśli ktoś chciałby przerzucić obraz na większy ekran.
Chuwi HeroBook Pro można kupić za ok. 1070 złotych z darmową wysyłką.
Laptop jest już do kupienia w sklepie GearBest i w chwili publikacji tego tekstu wyceniony został na około 1070 złotych. Przeliczony z dokładnie 269,99 dolarów. Wysyłka z opcją Priority Line jest bezpłatna i z tego co napisali, będzie organizowana w marcu.
Opinię o Chuwi HeroBook Pro można znaleźć poniżej:
No Comments