Nostalgią po jajach? Ano. „Kurła panie kiedyś to się grało, teraz to się nie gra” – bo nie ma na czym? Okazuję się, że jednak się da. Krótko przypominam parę hitów mojego dzieciństwa, ale też pokażę wam w jaki sposób gierki z konsoli NES, GameBoy’a czy PSP uruchomić na smartfonie czy tablecie z Androidem. 

Brick Game

„Gierka” z drugiej połowy lat 90-tych najlepiej kojarzoną z grą Tetris. Mini „konsola” Brick Game (pol. klocki zresztą od podwórka do podwórka inaczej to każdy nazywał) w Polsce w drugiej połowie lat 90-tych była niesamowicie popularna oraz dostępna na każdym straganie, bazarku czy co ciekawszym osiedlowym sklepiku. Owa konsola była nazywana po prostu „gierką”, bo nie było wtedy nic innego dostępnego. O Game Boy’u mało kto słyszał i jeszcze mniej osób mogło sobie na niego pozwolić. W zbiorowej świadomości wszystkich zainteresowanych nie istniało pojęcie „konsoli przenośnej” ze względu na brak dostępnych alternatyw, a Brick Game brzmiało wtedy z obca zresztą kto się niby wtedy uczył angielskiego i po co. Zbyt długa nazwa i nie brzmiało to zbyt sympatycznie. Kiedy padało określenie „gierka” każdy wiedział o co chodzi – Brick Game. Był to hit, ale co ważniejsze – hit szeroko dostępny.

Był też tryb multiplayer. Polegał on na siedzeniu obok siebie na podwórkowej ławce i równoczesnym włączeniu klockowych wyścigów, czyli gry B. Całe podwórko dopingowało otaczając grających. Nie brakowało także elementu hazardu, gdyż przegrany często był winny wygranemu „flaszkę” oranżady kosztująca wtedy 20-30 gr albo gumę Turbo.

Czym tak naprawdę jest owa gierka z technologicznego punktu widzenia? 8-bitowym systemem w kolorze mono. Niestety przeszukując Internet nie natknąłem się na osobny plik ROM z grą, toteż domyślać się można ze androidowy deweloperzy zgrywali ją bezpośrednio z fizycznej konsoli.

Tak czy siak w Google Play aplikacji emulujących konsolę-grę Brick Game jest od groma. Przetestowałem kilka z nich i wybrałem dla was tą – Brick Game od PerseusGames. Jest to wersja zawierająca najmniej reklam i wymagająca najmniejszej liczby uprawnień, żeby zagrać w grę. Oczywiście deweloper posiada też wersję pro bez reklam.

 

Nostalgia NES – emulator Nintendo Entertainment System

Pegasus, MasterGames i inne klony popularnych konsol zdominowały rynek gier we wczesnych latach 90. Oj, pykało się w Contrę, Mario, kaczki czy Terminatora. Nigdy do końca nie wiadomo było czy gramy w NESa czy w SNESa i mało kto wiedział co to właściwie jest, bo portowanie gier było dosyć szerokim zjawiskiem. Na każdym bazarku było oblegane przez dzieci stoisko z kartridżami. A jak dziś jest z tymi grami? W sumie trudno powiedzieć, bo ich status prawny nie jest do końca jasny. Niektóre z nich są sprzedawane chociaż nie wiadomo do końca na jakich zasadach przez wschodnich producentów konsol w pakietach najlepiej znanych gier jak w przypadku Nintendo Switch Online. Inne zaś mają status porzuconego propagowania (abandonware) chociaż nie jest to pojęcie prawniczo poprawne i istnieje wokół niego spore zamieszanie. Tak czy siak istnieje wiele fanowskich stron traktujących o owych gra i ich ROMach, a zainteresowanie nimi jest całkiem spore. Dziwi zatem fakt, że nie są sprzedawane jako gry na telefony już od czasów minimum takich systemów operacyjnych jak Symbian.

https://youtu.be/vVQwafFCiwU

Wartymi wspomnienia funkcjami doskonałego emulatora Nostalgia NES jest opcja quick save oraz „przewijania” gry co oznacza, że damy radę kontrze i nie musimy „levelować” wszystkiego po kolei od nowa, kiedy skończą się nam życia. Ponadto istnieje możliwość gry na multiplayerze przy wykorzystaniu Bluetooth. Jeden z lepszych emulatorów SNES.

Nostalgia GBA – emulator GameBoy Advance

Mmm, pykało się w Pokemony… na komputerze na emulatorze wycierając przyciski Z i X. Nie ma się co rozpisywać – kolejny doskonały emulator od tego samego czeskiego wydawcy Nostalgia Emulators. A co z grami? Sprawa wydaje się być jeszcze bardziej skomplikowana niż z tymi z NESa i SNESa.

Emulator GBA
Emulator GBA / fot. Google Play

Nie mniej jednak fanowska baza zapewnia odpowiedni duży support, a wszelkie potrzebne informacje co do konkretnej gry znajdziesz na jednej z wielu fanowskich stron tak jak w przypadku poprzedniego emulatora.

PPSSPP – emulator PSP

Szczerze powiedziawszy PlayStation Portable ominęło mnie nie tyle co z racji wieku, a przede wszystkim okresu wyrośnięcia z gier na tamten czas. Niemniej jednak z sprawą tego emulatora kilka lat temu obejrzałem co „straciłem” i spodobało mi się. Definitywne jest to emulator zasługujący na wymienienie w każdym zestawieniu, bo „robi on swoją robotę” i to robi doskonale.

Emulator PPSSPP
Emulator PPSSPP / fot. Google Play

Tutaj sprawa gier jest chyba najbardziej skomplikowana ze wszystkich. Tak czy siak tak samo jak w przypadku poprzednich konsol i ich emulatorów odsyłam do fanowskich stron, gdzie wszystko jest wyjaśnione.

Słowem podsumowania

Fajne jest wrócić do hitów sprzed lat. W te gry nadal da się grać i są ciekawe. Nie jest to tylko sentyment sprzed lat. Szkoda tylko, że dostęp do nich często jest skomplikowany i to chyba najbardziej prawnie. Mnie osobiście dziwi brak oficjalnego wsparcia na nowych platformach i systemach o czym wspomniałem już wcześniej. Przecież każdy by zarobił i to minimalnym wysiłkiem. No ale cóż zrobić? Emulować.

Zdjęcie główne pochodzi z serwisu pxfuel.com

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *