Pamiętacie Dead Space? Survival horror w kosmosie, który chciał wywołać u nas zawał na niemalże każdym kroku. Ale twórcy Little Nightmares pokazali, że nie trzeba jumpscare’ów, żeby wzbudzić niepokój i przestraszyć. O to Little Nightmares II, proszę państwa!
Znana gra, ale czy na pewno?
Sam o tej grze dowiedziałem się przypadkiem. Rzuciła mi się w oczy jakiś czas temu demówka Little Nightmares II. Zaintrygowany pobrałem ją, zainstalowała się, zagrałem. Potem zakupiłem jedynkę z dodatkami i przeszedłem. W momencie pisania tego tekstu (jest siódma rano jak coś) pobiera mi się dwójka. Po prostu zakochałem się w tej serii. Kupiłem w przedpremierze i nie żałuję, mimo że niektórzy uważają, że preordery to zło. Nie w tym przypadku.
Ciężko mi uwierzyć w to, jak nie mogłem trafić na tę perełkę wcześniej. Jest to rewelacyjny platformer, którzy niemalże przez całą rozgrywkę daje uczucie niepokoju. Ogrywając jedynkę nie raz zdarzyło się, że moja twarz wykrzywiła się w grymasie obrzydzenia, czy serce zabiło trochę szybciej. Zwłaszcza jak goni Cię chłop, który wygląda jakby miał wytworzyć własną grawitację i wciągnąć wszystko. Dosłownie. A podobno jest to kucharz. Brrr.
Pomówmy o kontynuacji – Little Nightmares II
Demo dwójeczki jest dostępne, jak dobrze pamiętam, od stycznia obecnego roku na wszystkich platformach. Każdy kto zdążył je ograć, wie że pojawia się Szóstka – bohaterka jedynki, ale my kierujemy chłopakiem o imieniu Mono. Tyle jeśli chodzi o jakiekolwiek tło fabularne. No nie będę zdradzał, bo szkoda. Za dobry tytuł. Naprawdę.
Coś o czym można pogadać to zmiany w rozgrywce, jakie pojawiają się w Little Nightmares II. Nadal musimy mieć wyczulone wszystkie zmysły na niemalże każdym kroku, starać się unikać robienia zbędnego hałasu – no każdy kto grał w jedynkę, wie o co chodzi. Nowością jest dwójka bohaterów – Mono i Szóstka, gdzie tą drugą steruje sztuczna inteligencja. A szkoda, bo przełączanie się między postaciami, które różniły by się od siebie umiejętnościami byłoby ciekawym elementem rozgrywki. Może w kolejnej części, albo DLC? Czas pokaże.
Ze swojej strony przypomnę, że Little Nightmares II ma premierę na PC, PS4, XONE i Switch. Oczywiście w przypadku konsoli niebieskich i zielonych, jest darmowa aktualizacja na next-genowe sprzęty.
No Comments