PNY Universal Tripod jest na tyle nietypowym (przynajmniej dla mnie) akcesorium do telefonu, że początkowo nie wiedziałem co o nim napisać. Cóż można zrecenzować jeśli chodzi o mini statyw na trzech nóżkach? O dziwo, co nieco można.
Mały sprzęt, to i recenzja krótka
Tripod jaki jest, każdy widzi. I to w sumie wystarczyłoby na recenzję, bo co tu można więcej napisać? Zgodnie z opisem producenta jest to idealny sprzęt dla każdego fotografa. Ma cztery tryby: portret, krajobraz, statyw i sportowy. Znam się na fotografii, jak świnia na gwiazdach, więc oczywiście nie odróżniam poszczególnych ustawień. Umiem obsługiwać aparat, ale w moich rękach nie zamienia się to w sztukę. Dlatego też uważam, że nie wykorzystałem pełnego potencjału tego tripoda. Ewentualnie wcale takiego nie ma. Tego się nie dowiem.
Świetnie się sprawdza jako uchwyt na telefon w trakcie oglądania i leżenia na boku. Poważnie. Sprawdzałem.
A jest to możliwe dzięki temu, że trójnóg jest wyposażony w elastyczną głowicę kulową. Razem z blokadą do niej jak coś. Jak też łatwo się domyślić, uchwyt na smartfony jest regulowany. Dzięki temu powinien dopasować się praktycznie do każdego telefonu. Jest też kompatybilny z większością aparatów kompaktowych, lustrzanek cyfrowych oraz kamer sportowych. To z kolei zasługa uniwersalnego gwintu 1/4 cala.
Dla osób zainteresowanych fotografią, powinien przypaść do gustu jego rozmiar. Jest naprawdę bardzo kompaktowy, dzięki czemu zmieścimy go do torby na czas podróży. Ułatwia to również fakt, że można go rozkręcić na drobniejsze elementy. Samej stabilności statywowi nadaje konstrukcja z czarnej (śliczna jest) stali nierdzewnej. Świadczy to również o jakości wykonania. Bardzo dobrej jakości.
Najciekawszym elementem moim zdaniem jest bezprzewodowy pilot, który łączy się przez Bluetooth. W momencie jak połączymy go z telefonem i włączymy aparat, to pilocik służy nam jedynie do zrobienia zdjęcia. Idealnie sprawdza się przy selfie i nie trzeba polegać na samowyzwalaczu.
Krótkie podsumowanie
Czy PNY Universal Tripod jest akcesorium, bez którego nie wyobrażam sobie życia? Nie. Czy się przydaje? Czasami. Czy będzie idealny dla zawodowych fotografów? Ciężko powiedzieć. Może wychodzę na ignoranta, ale poważnie – nie jestem fanem fotografii. Lubię popatrzeć na ładne zdjęcia, ale sam takich nie zrobię. I szczerze mówiąc to nie wiem, czy chciałbym się nauczyć. Dlaczego? I tak mam mało czasu, przez inne zainteresowania. Ale jeśli jesteś osobą, której ten trójnóg odpowiada, to śmiało kupuj. Pod kątem wykonania na pewno będziesz zadowolony. Ocenę dam też trochę wyższą, ze względu na to, że kompletnie nie wiedziałem jak w pełni wykorzystać ten tripod. Wybaczcie.
No Comments