Dotychczas o serii A wiedzieliśmy naprawdę mało – wiedzieliśmy tylko, że jej wykonanie oraz wygląd ma nawiązywać do niedawno zaprezentowanego Galaxy Alpha. Jednakże cała sytuacja w niedługim czasie ma ulec zmianie – Samsung szykuje 3, zupełnie nowe smartfony, które dołączą do niedawno zaprezentowanego telefonu z Exynosem 5430 we wnętrzu. Niedawno, poznaliśmy część informacji o urządzeniu nazwanym SM-A500. Natomiast dziś wyciekła specyfikacja jego mniejszego brata, telefonu oznaczonego symbolem SM-A300.
Najtańszy przedstawiciel serii Galaxy A ma charakteryzować się – rzecz jasna – metalowym wykonaniem, ale wciąż nie wiemy czy całe urządzenie czy tylko jego ramka ma zostać wykonana z tego tworzywa. Wyświetlacz najpewniej nie zachwyci. Ekran ma mieć przekątną 4,8 cala, na której będzie wyświetlana obraz w słabej jak na dzisiejsze czasy rozdzielczości qHD (960 na 540 pikseli). Takie połączenie zaowocuje niskim współczynnikiem ppi – zaledwie 229 na poziomie leciwego już Samsunga Galaxy S. Za renderowanie grafiki ma odpowiadać GPU Adreno 306 (delikatnie usprawniony następca 305), a przetwarzaniem wszystkich poleceń zajmie się procesor Qualcomm Snapdragon 400, wyposażony w 4 rdzenie o taktowaniu 1,2 GHz.
Smartfon będzie mieć 1 GB pamięci operacyjnej, a na dane użytkownika zostanie przeznaczona 8 GB pamięć wbudowana (na stracie dostępne 5,5 GB), którą będzie można bezproblemowo rozbudować. Z kolei aparat główny ma mieć matrycę 8 Mpix z możliwością nagrywania filmów w jakości FullHD. Na froncie tego Galaxy będziemy mogli odnaleźć kamerkę o zadziwiająco wysokiej rozdzielczości – aż 5 Mpix. Czyżby kolejny smartfon stworzony z myślą o selfie?
Pracę całości ma kontrolować Android 4.4.4 KitKat, wsparty przez autorską nakładkę Samsunga, tj. TouchWiz Nature UX 3.x. Niestety, nic nie wiadomo na temat pojemności baterii , choć najprawdopodobniej w tym Galaxy zostanie zastosowana bateria o pojemności 2100 mAh lub więcej. Takie rozwiązanie z pewnością zapewniłoby dobre czasy pracy.
Jeżeli Samsung Galaxy A SM-A300 zostanie rozsądnie wyceniony, może odnieść spory sukces. Oczywiście, będzie to model przeznaczony dla mniej zaawansowanych użytkowników, którzy nie wymagają najnowszych procesorów czy wyświetlaczy z ogromnym natężeniem pikseli. Ten smartfon ma walczyć w segmencie low/mid-end i będzie idealnym wyborem dla osób, którzy rozpoczynają przygodę z Androidem. Uważam, iż cena ok. 800-900 złotych, byłaby bardzo celną decyzją. A jakie zdanie macie Wy na temat przyszłego smartfonu Samsunga?
źródło: SamMobile
No Comments