Producenci starają się prześcigać pod wieloma względami, poczynając od „wyśrubowanej” specyfikacji, a kończąc na zaskakujących wymiarach obudowy. Ostatnimi czasy szczególną popularnością cieszą się niezwykle cienkie urządzenia, które z roku na rok są coraz smuklejsze. Wiemy już, że rekord może zostać ustanowiony przez smartfon od pewnej chińskiej firmy. Czy poza „cienkością” będzie jeszcze czymś zachwycał?
Dotychczasowym rekordzistą jest Oppo R5, który ma zaledwie 4,85 mm grubości. Vivo postanowił jednak pobić ten rezultat, bo już 10 grudnia ma zostać zaprezentowany smartfon Vivo X5 Max. Nowe urządzenie z Państwa Środka będzie jeszcze smuklejsze, a jego grubość na poziomie 3,9 milimetrów robi niesamowite wrażenie już na papierze. Z pewnością równie niesamowicie będzie się prezentował na żywo, ale czy nie odbije się to negatywnie na pojemności zastosowanego akumulatora? W tej kwestii producent na pewno musiał pójść na pewne ustępstwa.
Niewielkie ogniwo (chyba, że Vivo zaskoczy nas jakąś nową technologią?) będzie musiało zasilić całkiem niezłe podzespoły. Sercem Vivo X5 Max ma być ośmiordzeniowy MediaTek, którego rdzenie mogą pracować z częstotliwością 1,7 GHz, a dodatkowo do dyspozycji jest 2 GB RAM’u. Użytkownik ma do dyspozycji 13-megapikselowy aparat z tyłu i oraz 5 Mpix z przodu. Na froncie odnajdziemy spory, bo 5,5-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości Full HD.
Niestety tak niewielka grubość urządzenia została okupiona kilkoma niedogodnościami. Model X5 Max, nie dość, że nie zachwyci pod względem czasu pracy, to w dodatku został pozbawiony gniazda słuchawkowego mini jack 3,5 mm. W przyszłości takie sytuacje mogą stać się normą, jeśli producenci za priorytet uzna grubość, choć z drugiej strony dla tych bardzo smukłych urządzeń zostanie wprowadzony nowy standard złącza. Do tej pory spotkałem się z rozwiązaniem w postaci adaptera z microUSB do słuchawek, co znalazło zastosowanie w smartfonie Alcatel Idol Ultra.
Vivo X5 Max będzie kolejnym rekordzistą wśród smartfonów, pochodzących z Chin. Myślę jednak, że tworzenie takich urządzeń jest aktualnie pozbawione sensu, bo zakładam, że ten model nie pozwoli użytkownikowi oddalić się od gniazdka. Wraz z rozwojem baterii, takie telefony staną się na pewno ciekawą propozycją, podczas gdy obecnie są tylko pokazem siły i możliwości danej firmy.
Co myślicie o Vivo X5 Max? Jesteście zainteresowani tak smukłym urządzeniem?
No Comments