LG chyba przestraszyło się fali plotek na temat swoich dwóch nowych smartwatchy i postanowiło odsłonić wszystkie karty, na jakieś trzy tygodnie przed MWC 2017. Nie no, dobra, a tak na poważnie, pewnie planowali taką oficjalną zapowiedź wcześniej, tym bardziej, że w tym samym czasie poznaliśmy też szczegóły na temat Android Wear 2.0. Teraz można wszystko zebrać do kupy, bo LG Watch Style i Watch Sport to dwa pierwsze zegarki z nową wersją zegarkowego systemu od Google. Co jest nowego?
W sumie zegarki widzieliśmy już wcześniej na specjalnie trochę zepsutych grafikach i muszę przyznać, że jakiejś euforii we mnie nie wywołały. Te smartwatche oczywiście, nie grafiki. No bo czym mogły nas zaskoczyć kolejne zegarki oparte o znany system tyle tylko, że w nowszej wersji i w zasadzie podobne do tego co już widzieliśmy w sklepach. Lepsze parametry? A po co to komu. Wykonanie? Nieee, choć nie powiem, nowe LG’ki są eleganckie i mogą się podobać. Dla mnie jest to trochę próba ożywienia smartwatchowego rynku i w zasadzie z jedną rzeczą, która jakoś mocniej mnie zaciekawiła.
Mam tutaj na myśli… obracane pokrętło. Tak, taki mały element, a cieszy, tym bardziej, że z takiego udogodnienia, które bądź co bądź jest w niemal każdym klasycznym czasomierzu, mogli korzystać do tej pory użytkowników Apple Watcha, a teraz, w końcu trafia do smartwatchy z Androidem. W zasadzie od dawna jesteśmy przyzwczajeni do takiego pokręta, to dlaczego by nie dać podobnego do smart-zegarka. Według mnie powinno pojawić się wcześniej, dużo wcześniej. Za pomocą pokrętła można obsługiwać nowego Androida, przykładowo przeskakując między opcjami w menu za pomocą kręcenia, wywoływania launchera z aplikacjami przez kliknięcie czy uruchamianie nowego Google Assistant, zapewne przez przytrzymanie.
LG Watch Style to ten, który widzicie powyżej. Smuklejszy, lżejszy, mniejszy, tak jakby bardziej dopasowany na damską rękę. Jest elegancki, na pewno bardziej niż wersja Sport, będzie dostępny w trzech kolorach, też tak jakby skierowanych do kobiet – srebrnym, tytanowym i jakże ostatnio popularnych wśród smartfonów, różowym złocie. Zegarek ma klasyczny, 18-milimetrowy pasek wykonany ze skóry, który w razie konieczności będzie można łatwo wymienić.
LG Watch Sport mało ma wspólnego z wersją Style, no może nie licząc oczywiście Androida Wear 2.0, pokrętła na prawej stronie i koperty wykonanej z nierdzewnej stali. Na pierwszy rzut oka widać już dwa dodatkowe przyciski, właśnie nad i pod wspomnianym pokrętłem. Smartwatch jest większy, trochę grubszy i osobiście przypomina mi LG G Watch R, czyli pierwszy smartwatch od LG z zaokrąglonym wyświetlaczem, ale z nieco bardziej opływową, zgrabniejszą obudową. Są też inne kolory – ciemnoniebieski oraz szary i z tego co widzę, trochę więcej zachodu może być z wymianą paska, który, jak widać, jest prawdopodobnie z gumowanego tworzywa, a nie skóry i przykręcony dwiema śrubkami z obu stron. Bez serwisu raczej się nie obejdzie.
Obydwa smartwatche mają zbliżoną specyfikację, choć trochę więcej znajdziemy w wersji sportowej. Wspólnym mianownikiem jest procesor Snapdragon Wear 2100 i 4 GB RAM, ale LG Watch Sport dostał 768 MB pamięci RAM w przeciwieństwie do 512 MB w Watch Style. Zapewne ma to związek z obecnością modułu GPS i NFC do mobilnych płatności, a także wsparcia dla Android Pay, czego w tym bardziej stylowym modelu brakuje. Jest za to w obu Bluetooth 4.2 i Wi-Fi w standardzie N. Zapewne ciekawi Was bateria, która w Style jest niemal o połowę mniejsza niż w wersji Sport. Smuklejsza obudowa i okrojenie z modułów zrobiło swoje i zamiast 430 mAh (LG Watch Sport) jest 240 mAh.
Zarówno LG Watch Style jak i Watch Sport mają wyświetlacz w technologii POLED i jak dobrze pamiętam, podobnie było przy okazji wspomnianego już przeze mnie Watcha R z 2014 roku. Jest jednak pewna różnica, bo ekran w wariancie sportowym jest ciut większy i ma wyższą rozdzielczość, odpowiednio 1,38 cala i 480 x 480 pikseli. Porównując te parametry do drugiego zegarka mamy 1,2 cala i 360 x 360 pikseli.
Ceny nie zostały jeszcze potwierdzone, ale mówi się, ze za około 250 dolarów kupimy LG Watch Style, a sto dolarów droższy będzie LG Watch Sport. Zapewne obydwa smartwatche pojawią się na tegorocznych targach MWC w Barcelonie.
Android Pay
Android Wear 2.0
Google Assistant
LG Watch Sport
LG Watch Style
Pierwszy smartwatch z Android Wear 2.0
One reply on “LG Watch Sport i Watch Style. Co nowego dostały stare smartwatche?”
biorąc pod uwagę jakim zainteresowaniem cieszy się AW, czego potwierdzenie widać w iSpot, to dla mnie wybór jest oczywisty