Podsumowanie
Huawei P9 to naprawdę dobry smartfon, który jest ewidentnym potwierdzeniem aktualnej pozycji Huawei w smartfonowym świecie. Trzecia firma na rynku smartfonów, która z roku na rok pnie się wyżej. Jak tak dalej pójdzie jestem przekonany, że pierwsze, a na pewno drugie miejsce, na których obecnie są odpowiednio Samsung i Apple, są mocno zagrożone. I dobrze, bo Huawei robi coraz lepsze smartfony.
W Huawei P9 najbardziej podoba mi się wygląd i jakoś wykonania, genialny i wygodny czytnik biometryczny oraz fakt, że z tym smartfonem na dobre zacząłem używać trybu profesjonalnego w aparacie. Podwójny obiektyw jest nowością i rzeczywiście jest pomocny jeśli ktoś dużo fotografuje, ale też przykłada do tego dużą wagę, chcąc uzyskać jak najlepsze zdjęcie. Pisząc kolokwialnie, lubi trochę się pobawić przed zrobieniem zdjęcia. Smartfon naprawdę dużo potrafi w fotografii, ale jeżeli priorytetem dla kogoś jest nagrywanie filmów, to są inne smartfony, które robią to lepiej.
Smartfon nie ma radia FM i HD Voice, co akurat przydałoby się mieć, ale mnie najbardziej brakuje wersji dual SIM w Polsce. Dla mnie jest to istotne, bo podczas wyjazdu na zagraniczne targi wystarczy mieć jeden telefon z dwiema wsadzonymi kartami, tą prywatną i przykładowo drugą z pakietem internetowym w danym kraju.
Huawei P9 ma ważną zaletę, która stanowi jednocześnie przewagę nad innymi flagowcami tego roku. Cena, która wynosi 2399 złotych i która może być jeszcze o kilka stówek niższa jeśli poszukamy sprawdzonej sztuki z tak zwanego wolnego rynku. Ja jestem na tyle zadowolony z Huawei P9, że stał się moim prywatnym smartfonem
Plusy:
Świetna, najwyższa jakość wykonania! | |
Wysokiej jakości ekran IPS -NEO LCD | |
Aparat całkowicie schowany w obudowie | |
Złącze USB i mini jack na dolnej krawędzi | |
Symetryczne USB Type C | |
Szybki, płynny interfejs EMUI 4.1 | |
Wysoka wydajność układu Kirin 955 | |
Świetne zdjęcia monochromatyczne | |
Rozbudowany tryb profesjonalny aparatu | |
Wsparcie dla plików RAW | |
Genialny czytnik biometryczny | |
Cena niższa niż w przypadku innych flagowców |
Minusy:
Brak wersji dual SIM w Polsce | |
Bardzo słaba jakość nagrywania filmów (szczególnie w nocy) | |
Brak radio FM | |
Brak HD Voice | |
Brak optycznej stabilizacji obrazu | |
Zbyt wysoka jasność minimalna podświetlenia ekranu |
SPIS TREŚCI:
13 replies on “Recenzja Huawei P9 – smartfon, który potwierdza mocną pozycję Huawei na smartfonowym rynku”
Podoba mi się sposób w jaki robisz recenzje. Najważniejsze jest typowe użytkowanie i drobne rzeczy które usprawniają lub psuja obcowanie z telefonem. Jakość rozmów, jakość dyktafonu, jak szybko łapie gps, szybkość pamięci czyli kopiowanie danych, jakość podzespołów można dac na wykresie ale wystarczy klasyfikacja producenta, benczmarki maja małe znaczenie itp. Dobra robota!
P9 ma masę fajnych funkji których np samsungowi brakuje. Coś mi sie wydaje że jak tak dalej pójdzie to Huawei bedzie nr 1. Ciekawe jak z awaryjnością Serii P8 i jak P9 będzie się sprawować.
Dzięki za opinię, też lubię takie recenzje 😛 Jak tak dalej pójdzie to przypuszczam, że jeszcze 3-4 lata i Huawei będzie numerem 1 na rynku smartfonów. Wystarczy zobaczyć w jakim stylu wskoczył na 3 miejsce. A co do awaryjności, ja jeszcze z serwisem Huawei )na szczęście) nie miałem styczności. Mam znajomych, którzy używają czy to P8 czy P8 Lite i też nie ma problemu. Sam używałem Mate 8 i teraz P9 i jest ok 🙂
Serwis jest bardzo OK, gorzej że musiałem z niego skorzystać 🙁 Na Honorze 7 po 7 miesiącach miałem białe plamki na wyświetlaczu więc wymienili mi go na nowy 🙂 Z grona osób używających Huaweie i Honory nie słyszałem jednak narzekań na zepsucie się ich więc raczej jestem odosobnionym przypadkiem 🙂
Pisałeś, że były jakieś update’y do P9. Dużo ich było? Poprawili coś w kwestii kompresji JPEGów? 🙂
Pierwsza aktualizacja, która mnie na szczęście ominęła (Huawei ją zdjął z OTA zanim chciałem zaktualizować) sprawiła, że telefon nie działał stabilnie, niereagował dobrze na przycisk aparatu i krócej trzymał na baterii. Ale druga aktualizacja już to wszystko poprawiła i na niej smartfon działa najlepiej. W kwestii aparatu zmienili czcionkę w trybie profesjonalnym, co do kompresji JPG’ów nie wiem.
Ta recenzja utwierdziła mnie w przekonaniu, że nie ma co dokładać do S7 czy G5. Filmów dużo nie kręcę, a P9 ma wszystko, co mi do szczęścia potrzebne na czele ze świetnym aparatem 😀
Dzięki za świetną recenzję 😉
Wszystko ładnie i pięknie, tylko te przyciski ekranowe i 4h na ekranie 🙁
Pobawiłem się nim w MM, Huawei nie ma się czego wstydzić, a konkurencja już pewnie w strachu co będzie w przyszłości.
Fajna recenzja, ale moglbys prosze napisac jaka jest jakosc polaczen glosowych w tym telefonie? I czy nie gubi zasiegu jak sie wyjedzie z miasta na jakis urlop z daleka od cywilizacji?
Hej. Akurat do jakości połączeń nie mam kompletnie zastrzeżeń. Głos rozmówcy jest czysty i w miarę głośny. Ciężko jest określić kwestie „gubienia zasięgu”, bo to zależy też od miejsca, w którym się używa telefonu, intrastruktury sieciowej w danym miejscu i operatora. U mnie widać, że za miastem przełącza między LTE i 3G, zasięg czasami spada, ale nie aż tak by całkowicie się zgubił.
Dzieki ogromne! Super, ze odpowiadasz na pytania czytelnikow 🙂 Na pewno bede tu wpadac czesciej 🙂
Wpadaj, wpadaj, zapraszam 🙂 Jak będziesz miała jeszcze jakieś pytania o Huawei P9 (aktualnie to mój prywatny telefon) czy inne urządzenia to śmiało.
W kwestii czułości na zasięg: niestety mieszkam w rejonie, w którym zasięg wszystkich sieci należy do zdecydowanie szczątkowych 🙁
Najlepiej wypada sieć Plus, więc z niej korzystam ja, jak i cała rodzina.
W lokalizacji tej zamieszkujemy już trzy lata i przez ten czas korzystałem z następujących smartfonów:
Samsung Galaxy S5, S6, S7, A5 (2016)
iPhone 5s, 6
Sony Xperia X
Huawei P9
Zdecydowanie NAJLEPIEJ wypada Huawei P9, najsłabiej Xperia X. Samsungi – coś pośrodku. iPhone też się jakoś bronią.
Ale P-dziewiątka wymiata. I to zarówno w 2G (GSM), 3G (UMTS) jak i LTE. Dla porównania – na P9 LTE na 2-3 kreski, na Xperii X – zero 🙁
Ja też nie narzekam na zasięg, a pracuję też w takich miejscach, gdzie jest nade mną pierdyliard ton betonu i zasieg jest ok.