Wszyscy czekają na nowy tablet Samsunga z rysikiem S Pen, bo od premiery tego ostatniego minęło już sporo czasu. Ostatnio zobaczyliśmy Samsunga Galaxy Note 7 i on z oczywistych względów miał rysik, do tego mocno udoskonalony. Podobny ma mieć najnowszy 10,1-calowy tablet, który właśnie pojawił się na kilku grafikach.
Wiadomo, są to jeszcze niepotwierdzone informacje, ale bardzo prawdopodobne. Przyznam, że patrząc na to urządzenie oczekiwałem czegoś innego, czegoś co jest podobne na przykład do tabletów Galaxy Tab S2 – zarówno od strony wizualnej jak i technicznej – ale wyposażonej dodatkowo w rysik S Pen i nowe oprogramowanie. Jest trochę inaczej i tablet może zainteresować, szczególnie osoby, które czekają na duży tablet ze stylusem.
Razem ze zdjęciami pojawiła się specyfikacja. Tablet ma mieć procesor Exynos 7870, a do tego 2 GB RAM i 16 GB RAM, więc jak na tablet z rysikiem to trochę za mało. Jest też 8-megapikselowy aparat z tyłu, a pod obudową znajdziemy baterię o pojemności 7300 mAh. Specyfikacja wręcz identyczna jak w 10,1-calowym tablecie Galaxy Tab A (2016), który jakiś czas temu trafił też do sprzedaży w Polsce. Ale wracając do samego rysika. Ten ma mieć podobne funkcje jak ten z Galaxy Note 7, jak przykładowo tłumaczenie „w locie”. Ciekaw jestem czy tak rzeczywiście będzie.
Mówi się, że premiera ma odbyć się na IFA 2016, ale… nie czekam na niego z utęsknieniem. Hmm, też macie wrażenie, że chcieli napisać na ekranie „Galaktyczny”? 🙂
źródło: SamMobile
5 replies on “Samsung Galaxy Tab 10.1 (2016) z rysikiem S Pen jak w… Note 7?”
No i mamy 2017 a sprzętu jak nie było tak nie ma (w polsce oczywiście).
Racja, ale nigdy nie było mówione, że będzie w Polsce.
Szukam właśnie (w sumie od grudnia) tabletu 8+ cali ale ze stylusem – zarówno to może być urządzenie z digitizerem i penem albo ze stylusem jako akcesorium (kupowane osobno) takim na BT itp.. Stylus z wąską końcówką i precyzyjny z jakimś przyciskiem lub dwoma.
Tylko wybór prawie żaden – albo używane noty albo dziadostwa na atomie i Win10 .. chyba że możecie coś polecić nie znanego szerokiej publice
Teraz jedyne co mi przychodzi do głowy to Lenovo Yoga Book. Kosztowny, ale ma bardzo wygodny i precyzyjny rysik.
LYB przekracza jakiekolwiek plany wydatkowe 🙂
Jakbym miał coś już kupowac na Windzie to della 7779 i zrobić na własną rękę downgrade do Win7 ale to koszt dwóch LYB.
Wracając na ziemię może taki kombajn: jakiegoś Chuwiego/Ondę/Teclasta (te dual OS wynalazki) + stylus od Adonit (chyba że jest jakiś tańszy Pen)? Ciekawe jakby to się sprawowało…