Targi IFA 2016 w Berlinie przyniosły trochę nowości. O części z nich było gorąco, wielu się spodziewaliśmy, a na niektóre czekaliśmy, ale były też takie premiery, które odbiły się znacznie mniejszym echem niż chociażby Samsung Gear S3, Xperia X Compact czy Moto Z z oferty Lenovo. Mowa tutaj o Asusie, który oprócz ciekawego smartwatcha, zaprezentował bardzo interesujący tablet. Asus ZenPad 3s 10 może nie zachęca nazwą, ale dajcie mu się bliżej poznać, bo warto.
Sensu istnienia tabletu nie będę próbował udowodnić nikomu. Są tacy, który uważają takie urządzenie za must-have i tacy, którzy mają to za totalny bezsens. Mimo to, producenci wciąż obok smartfonów i notebooków stawiają tablety, chyba w miejsce niezbyt udanych netbooków. Czemu tak myślę? Bo coraz częściej powstają dziesięciocalowce. I to jest jeden z nich, choć wyświetlacz ma tak naprawdę przekątną o wielkości 9,7 cala. Wraz ze sporym wyświetlaczem wiąże się wysoka rozdzielczość – 1536 x 2048 pikseli. Jak na razie – wszystko jak w iPadzie Pro. Trochę gorzej robi się w segmencie procesora, bo ujrzymy układ wykonany przez MediaTeka, który ma osiem rdzeni, a każdy z nich o taktowaniu maksymalnym o wartości 2,1 GHz. Jeśli chodzi o pamięć, to ta wewnętrzna na dane ma 64 GB, a obok niej jest 4 GB RAM. Przyzwoicie i całkiem przyszłościowo, zarówno w przypadku pamięci użytkownika, którą można rozbudować za pomocą karty microSD jak i RAM’u, który ilościowo nie odstaje od tego zamontowanych w tegorocznych flagowcach.
Tablet jest naprawdę cieniutki, bo ma zaledwie 5,8 milimetra grubości i aż ciężko uwierzyć, że w tej obudowie zmieścił się akumulator wielkości 5900 mAh oraz kilka bajerów, takich jak Quick Charge 3.0 (tak, na MediaTeku), złącze USB Type C, czytnik linii papilarnych i aparat główny z matrycą 20 megapikseli. Do tego dwie wisienki na torcie, czyli specjalna technologia Tru2Life poprawiająca jakość nagrywanych filmów oraz mały „wzmacniacz” dźwięku NXP i dwa głośniki stereo. Choć po tym pierwszym nie spodziewam się specjalnych efektów, tak na nieco głośniejszą muzykę w głośnikach nikt narzekać nie będzie. Jaki system na start? Android 6.0 Marshmallow.
ASUS ZenPad 3S 10 wygląda na alternatywę dla Samsunga Galaxy Tab S2, ale mogą się nim zainteresować także osoby, którym podoba się iPad Pro. Co z tego będzie, w szczególności jeśli chodzi o wsparcie producenta? Tablet zapowiada się bardzo pozytywnie, bo ma mocną specyfikację i dobrze wykonaną, smukłą jak na 10-calowca obudowę. Cena zaczyna się od 379 euro i to w sumie może zdecydować o jego sukcesie.
5 replies on “Asus stworzył godnego rywala dla Galaxy Tab S2. Taki jest Asus ZenPad 3s 10”
Chyba jednak Mediapad M3 fajniejszy 🙂
Mnie też MediaPad M3 od Huawei bardziej się podoba.
Szkoda tylko, że tych ramek czarnych nad i pod ekranem nie zrobili większych.
Pod ekranem są przyciski, choć to prawda, ramki mogły być ciut smuklejsze 😉
Nie jest jeszcze tak źle sugerując się zdjęciem, ale generalnie jak dla mnie produkty Apple i Samsunga designem zostawiają innych w tyle. Inne firmy czasem tak udziwniają ten wygląd, lub dając im jakieś dodatkowe kształty, że na starcie za estetykę skreślam. Estetyka idzie w parze z jakością całego produktu. Nie ma estetyki, nie ma jakości i nie mówię o gustach.