Najlepsze smartfony 2016 roku okiem Galaktycznej Redakcji 

Dwa tysiące szesnasty był naprawdę dobrym i obfitym rokiem dla rynku smartfonów. Pojawiło się sporo świetnych urządzeń, które zachwycały nas nie tylko w dniu premiery, ale także późnej gdy na dobre pojawiły się w sklepach i potem w rękach użytkowników. W mniejszym lub większym stopniu jakieś smartfony zapadły nam w pamięci i być może do tego stopnia, że do dzisiaj ich używamy. Ja mam kilka swoich typów, każdy pewnie jest w  stanie wskazać swoją ulubioną trójkę z 2016 roku i tak też zrobiliśmy my. Oto najlepsze smartfony 2016 roku okiem kilku osób z Galaktycznej Redakcji. 

Jeszcze krótkie podsumowanie. Co było takie najbardziej charakterystyczne dla smartfonów w minionym roku? Podwójne aparaty, dążenie do tego, by ekran zajmował jak najwięcej przestrzenie z przodu, zakrzywione szkło na ekranie czy może brak mini jacka? Według mnie wszystkiego po trochu, ale mnie niewątpliwie 2016 rok będzie kojarzył się właśnie ze smartfonami, które mają dwa obiektywy z tyłu. Pojawiły się nie tylko we flagowcach jak Huawei P9, LG G5, iPhone 7 Plus czy stosunkowo niedawno Huawei Mate 9, ale też masie innych, mniej znanych, chińskich wynalazków. I wcale nie zapowiada się, by w 2017 było inaczej, to rozwiązanie na pewno będzie rozwijane i co ciekawe, mówi się już o smartfonach z dwoma aparatami, ale z przodu. Na pewno kojarzycie Xiaomi Mi Mix ze świetnym ekranem, który pokazał jak może wyglądać prawdziwy „bezramkowiec”, najnowszego iPhone’a, którego przyszli właściciele musieli pożegnać się ze wszystkimi przewodowymi słuchawkami czy niezbyt przyjemną aferę z Galaxy Note 7, z której można uznać, że Samsung wyszedł z twarzą. Jednym słowem działo się i mam nadzieję, że 2017 rok będzie równie interesujący (oczywiście z pominięciem wybuchowych wpadek).

1. Co zrobiło Apple? W końcu zrobiło dwa dobre smartfony – iPhone 7 i iPhone 7 Plus
2. Zrobili to! Xiaomi Mi MIX to najciekawszy smartfon jaki się pojawił
3. Samsung Galaxy Note 7, czyli historia z cyklu „Szefie, jaka piękna katastrofa!”
4. Recenzja Huawei P9 – smartfon, który potwierdza mocną pozycję Huawei na smartfonowym rynku

Ja, Adam i Paweł wybraliśmy zatem po trzy smartfony, które najbardziej wpadły nam w pamięć i które z różnych powodów można określić mianem tych najlepszych w ubiegłym roku. Dlaczego akurat trzy? A dlaczego nie? A tak poważnie to po prostu ciężko jest wybrać tego jednego, najlepszego smartfona, bo taki idealny i wszystkomający jeszcze się nie pojawił. Każdy wyróżniał się czymś innym, ale każdemu dostało się też za jakieś błędy i niedociągnięcia. Kolejność propozycji poniżej jest całkowicie losowa.

SPIS TREŚCI:

1. Słow kilka na wstępie
2. Najlepsze smartfony okiem Adama
3. Najlepsze smartfony okiem Pawła
4. Najlepsze smartfony okiem Krzyśka