Na początku przypomnę, że Samsung Gear S3 Frontier zadebiutował pod koniec 2016 roku i jeszcze nie doczekał się następcy. Jasne, na targach IFA 2017 pojawił się Gear Sport, ale – jak sana nazwa wskazuje – był on usportowioną wersją smartwatcha, wyposażoną między innymi w GPS i NFC. Nadal czekamy na Samsunga Gear S4, który podobno ma pojawić się w tym roku. No właśnie, tylko jak się okazuje, to wcale nie musi być Gear S4.

Jedni lubią smartwatche i używają ich na co dzień, a inni postrzegają je jako zbędne gadżety. Ja jestem w tej pierwszej grupie. Miałem już na ręce kilka smart-zegarków (począwszy od Galaxy Gear z aparatem), a od ponad dwóch lat niezmienne korzystam z Huawei Watch. Wszystko dlatego, że pasuje mi pod względem wyglądu, ma Wear OS i obsługę głosową po polsku i krótko mówiąc, często pomaga z powiadomieniami. Ale muszę przyznać, że bardziej korzystam z niego jak ze zwykłego czasomierza niż wykorzystując w stu procentach jego wszystkie smart funkcje.

Wracając do nadchodzącego smartwatcha od Samsunga, można stwierdzić, że szykują się spore zmiany. Po pierwsze, podobno wcale nie będzie to Samsung Gear S4, a Galaxy Watch. Po drugie, nie będzie już w nim systemu Tizen, a Wear OS (dawniej Android Wear) przygotowany przez Google, specjalnie pod urządzenia z rodziny wearables. To dwie istotne zmiany, których pewnie każdy fan samsungowej elektroniki się nie spodziewał, a według mnie to dobry krok, bo Wear OS jest bardziej przyjazny w obsłudze, przede wszystkim biorąc pod uwagę obsługę głosową w języku polskim.

Będzie też całkiem spora jak na smartwatcha bateria, bo 470 mAh, technologia Panel Level Package między innymi obniżająca koszt produkcji układu  i funkcja pomiaru ciśnienia krwi.

Samsung Galaxy Watch (o ile rzeczywiście tak się będzie nazywał) zadebiutuje w najbliższych miesiącach i wątpię, że stanie się to razem z Galaxy Note 9. Bardziej obstawiam tutaj targi IFA w Berlinie, które odbędą się na przełomie sierpnia i września.

na zdjęciu głównym: Samsung Gear S3 Frontier
źródło: Twitter (@UniverseIce)

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *