Nie tak dawno, bo w lipcu zakończył się konkurs, gdzie do wygrania był smartwatch TenFifteen F1 Sports. Przyznam, że ilość zgłoszeń trochę mnie przytłoczyła, ale to nic dziwnego, bo nagroda była zacna. Ale… będzie jeszcze lepiej, bo w najbliższym czasie będzie kilka konkursów ze świetnymi nagrodami. Już teraz mogę uchylić rąbka tajemnicy, że w przyszłym tygodniu będą do wygrania dwa smartfony Motoroli. Teraz jednak, mała rozgrzewka. Do zgarnięcia jest karta upominkowa o wartości 60 złotych do serwisu Netflix.
Netflix daje miesięczny okres próbny, ale żeby później korzystać z usługi trzeba zdecydować się na jeden z trzech planów. Najtańszy, bez materiałów w HD i z możliwością oglądania tylko na jednym ekranie kosztuje 34 złote. Standard to z kolei 43 złote, jakość HD i oglądanie na 2 dwóch urządzeniach w tym samym czasie. Najciekawszy jest natomiast pakiet najwyższy, gdzie za 52 złote mamy dostęp do jakości Ultra HD i czterech urządzeń. Zatem, za konkursowy kod możecie wykupić przynajmniej jeden ze wspomnianych planów i jeszcze trochę zostanie.
Co zrobić, żeby zgarnąć 60 złotych na Netflixa?
Skoro to szybki konkurs to i zadanie nie może być trudne. W sumie to, prościzna, bo wystarczy odpowiedzieć na jedno pytanie konkursowe. W dowolnej formie, w dowolny sposób. A pytanie jest takie:
Co obejrzysz na Netflixie, gdy wykorzystasz kod upominkowy i dlaczego akurat to?
Prawda, że proste? Odpowiedzi możecie przesyłać na kilka sposobów. Można umieścić je w komentarzach pod tym wpisem lub wysłać na adres e-mail: [email protected]. Odpowiedzi na pytanie można też umieścić pod wpisem konkursowym opublikowanym na galaktycznym Facebooku lub Twitterze.
Kiedy wyniki?
Konkurs jest szybki, więc trwa do niedzieli, 23 września 2018 roku. Wyniki zostaną opublikowane w tym wpisie nie później jak do 24 września, do końca dnia. Wyniki zostaną też umieszczone na profilach w social media, żeby do każdego dotarła informacja.
Wszystko jasne? No to powodzenia!
Są wyniki!
Miło jest mi ogłosić, że mamy zwycięzcę! kod upominkowy o wartości 60 PLN do Netflixa wędruje do Macieja Bąka. Dlaczego akurat ta praca wygrała? Powód jest prosty – była to jedyna odpowiedź w takiej formie i właśnie dlatego nam się spodobała. Serdecznie gratulujemy, a odpowiedź możecie przeczytać poniżej:
„Witam galaktyczny świecie,
Konkurs zacny we wszechświecie.
Chciałem dziś dokończyć serial,
Lecz zdziwienie bo się skończył.
Nie ten serial – abonament,
Który mi potrzebny Panie.
Więc przedłużę – taka myśl,
Ale widzę konkurs dziś.
Wyślę sobie swe zgłoszenie,
Może dostanę zaproszenie
Do obejrzenia Jacka Horsemana
Konia z charakterem jelenia.
Konkurs pewnie długo trwa,
To udręka jest moja.
No wykupię i się skupię,
Obejrzę do końca bo to głupie.
Kod najwyżej będzie na zaś,
Nowy serial Maniak ma wpaść.
Który zacznę już niebawem.
Kiedy skończę? Jeszcze nie wiem
Może dzień? miesiąc? tydzień?
Może miesiąc zwany kwiecień?
Coś znajdziemy do patrzenia
I skorzystamy miło z kodu nadzienia.
Pozdrowienia lecą serdeczne
I czekam na konkursów jeszcze.”
7 replies on “Szybki konkurs: Zgarnij 60 złotych na Netflixa! (Aktualizacja: są wyniki)”
Ja na pewno obejrzę najnowszy sezon House of Cards bo bardzo ciekawi mnie rozwiązanie fabuły, nie zabraknie na pewno oczekiwania na wiedźmina które umilę sobie serią Vikings, pozdrawiam 🙂
Netflix ma ciekawą bazę seriali ale jakbym wygrał dostęp to na pewno mógłbym nadrobić zaległości takie jak : Orange Is the New Black albo Narcos 😉 Uwielbiam seriale które łączą realizm, sensacje w połączeniu z nutką czystej komedii 😉
Na netflixie obejrzałbym serial House of Card, ale czekam niecierpliwie na polski serial 1983. Jestem ciekawy w jaki sposób będzie przedstawiona historia w tym serialu. Chciałbym też obejrzeć film 22 lipca, ponieważ lubię dramat, akcję i kryminał. Netflix potrafi wciągnąć mnie na wiele godzin maratonów.
CZARNE LUSTRO – bo to coś nowego i nietypowego 🙂 Nie lubię seriali robionych na jedno kopyto 😛
Nie da się zdecydować na jeden wybór. Ja bym wzięła miesiąc urlopu w pracy i oglądała wszystko co jest dostępne na serwisie, bo tyle tam dobrodziejstw. Nie da się podać jednego tytułu.
Oczywiście house of cards. Genialny serial który pozwala spojrzeć inaczej na politykę niż przez pryzmat naszej małej polskiej wiejskiej szopki. Chociaż taki komediowy serial w realiach polskiego rządu, z odcinkami dłuższymi i dogłębniej analizujacymi nasze polityczne podwórko, wydaje mi się kapitalnym pomysłem
Możecie
się uśmiać ale skończyłbym „Zagubionych w kosmosie”. Może serial i
lekko naiwny ale dla mnie urokliwy nad wyraz. Ma w sobie odrobinę magii i
tajemnicy. Na ratunek Robinsonom? Oj tak chętnie.