Nie tylko sytuacja z koronawirusem sprawiła, że zacząłem rozglądać się za automatycznymi dozownikami mydła w płynie. Drugim czynnikiem jest to, że jestem w trakcie przeprowadzki na nowe mieszkanie i zawsze taki gadżet chciałem mieć w łazience. Oczywiście, taki od Xiaomi, ale nie tylko. Skoro już przesiedziałem sporo czasu w chińskich sklepach i na tyle zgłębiłem temat dozowników, by coś więcej o nich napisać, to postanowiłem podzielić się z wami kilkoma przemyśleniami i propozycjami. Zatem – jaki dozownik mydła warto kupić?
Czym jest dozownik mydła?
Jeżeli ktoś nie był zamknięty w jaskini przez ostatnie 20 lat to na pewno zna odpowiedź na to pytanie i nie potrzebuję żadnego szczegółowego tłumaczenia. Ale jeśli znajdzie się choć jedna taka osoba, to napiszę w skrócie, że jest to urządzenie, które zamienia mydło w płynie na piankę do mycia i robi to w sposób automatyczny i bezdotykowy. Wyposażone jest w pojemnik na mydło, specjalną pompkę i czujnik podczerwieni, który reaguje na zbliżenie dłoni.
Zazwyczaj taki dozownik można spotkać w galeriach handlowych czy większych firmach, czyli wszędzie tam, gdzie w ciągu dnia przewija się znaczna ilość osób. Przede wszystkim wpływa to na zachowanie odpowiedniej higieny, bo taki dozownik działa zbliżeniowo i nie trzeba go dotykać, by pobrać mydło. Szalenie wpływa też na wygodę, dlatego postanowiłem takie urządzenie sprawić sobie do łazienki. By było, wygodnie, praktycznie i szybciej.
Jakie? Jest ich kilka, a poniżej wrzuciłem te, które najbardziej mnie zainteresowały i które brałem pod uwagę przy zakupie. Tak naprawdę sposób działania jest praktycznie ten sam, nawet czas działania przy każdym wynosi około 1/4 sekundy. Dozowniki różnią się między sobą pojemnością, wielkością i – rzecz jasna – wyglądem. Trzeba też pamiętać, że przeważnie takie dozowniki są sprzedawane bez baterii i mydła w zestawie.
Xiaowei X6
Pierwszy, który wpadł mi w oko. Jakby ktoś się zastanawiał to Xiaowei jest marką powiązaną z Xiaomi. To jeden z większych i pojemniejszych dozowników, który tutaj wrzuciłem, bo ma pojemnik na 350 ml mydła w płynie. Ma też bardzo prosty, minimalistyczny design, wręcz typowy dla produktów Xiaomi i odporną na zachlapania obudowę (IPX3). Zasięg czujnika to około 5 centymetrów.
Xiaowei X6 można mieć za niecałe 17 dolarów, ale po pierwsze, trzeba doliczyć 2 dolary za wysyłkę i poczekać do końca marca, bo aktualnie trwa przedsprzedaż. Finalnie z kosztami wysyłki powinno się zamknąć w 80 złotych.
Dozownik mydła Xiaomi Mijia
Od razu napiszę – właśnie ten dozownik kupiłem. Najbardziej przypadł mi do gustu z wyglądu, ale po prostu mam też swego rodzaju zaufanie do marki Mijia. Od dłuższego czasu używam lampki LED na biurko i rozglądam się też za lampką nocną. Według mnie ten dozownik prezentuje się najlepiej i będzie pasował do każdej łazienki, szczególnie tej nowoczesnej. Ma tylko nieco mniejszy pojemnik niż Xiaowei X6, bo wlejemy do niego 320 ml płynu. Jacyś specjaliści od mydła wyliczyli, że powinno to wystarczyć na około 400 razy. Dozownik ma 19 cm wysokości i wodoodporną obudowę, spełniającą normę IPX4.
Dozownik Xiaomi Mijia kupimy za około 21 dolarów z wliczoną wysyłką. W chwili publikacji tego artykułu produkt był dostępny, a czas wysyłki powinien zmienić się w 15-35 dniach.
Xiaowei X1
Drugi dozownik od Xiaowei, ale mniejszy, węższy i o nieco innym kształcie. Ma 310 mililitrów pojemności, obudowę ze standardem IPX4 i czujnikiem zbliżeniowy reagującym do 10 centymetrów. Ma jeszcze wskaźnik LED, który sygnalizuje pracę. Działa na trzy baterie AA.
Xiaowei X1 jest też jednym z tańszych automatycznych dozowników, bo kosztuje niecałe 15 dolarów (ok. 64 złote). Jeśli zatem komuś zależy też na jak najniższej cenie, to będzie to w miarę odpowiedni wybór.
A co jeśli nie Xiaomi? Są dwie ciekawe propozycje.
BlitzWolf BW-FD1
Marki Blitzwolf raczej nie trzeba przedstawiać, bo jest znana z produkcji przydatnych gadżetów z różnych kategorii. Ja kiedyś testowałem między innymi bezprzewodowe słuchawki BW-FYE1, bardzo przyzwoity soundbar i kilkuportowe ładowarki z Quick Charge 3.0, które używam do dzisiaj. Tym razem mamy dozownik mydła z tej firmy i nawet bez testowania mogę się założyć, że będzie działa dobrze.
Pewnie gdyby nie mała pojemność (240 ml) to wybrałbym go zamiast dozownika Mijia. Podobnie jak pozostałe ma odporną na zachlapania konstrukcję (IPX4) i czujnik, który reaguje w 0,25 sek. Ma też fizyczny przycisk zasilania z tyłu i tak samo jak Xiaowei X1, działa na trzy baterie „paluszki”.
Wyceniono go na 16,99 dolarów, co po doliczeniu kosztów wysyłki daje około 81 złotych. Jest tylko jeden haczyk, o którym trzeba wiedzieć przed zamówieniem – dozownik można zamówić, ale czas przygotowania wynosi prawie 50 dni. Nie jest więc powiedziane, że od razu po opłaceniu wyślą paczkę.
Dozownik Baseus
Kilka sprzętów od firmy Baseus też przewinęło mi się przez ręce, więc zakładam, że dozownik również mają niezły. Wygląda bardzo estetycznie, ma pojemnik na 240 ml mydła i „dziubek” skierowany pod kątem 45 stopni. Jedyne „ale” mam do tego, czy dozownik jest odporny na wodę, bo nie znalazłem takiej informacji. Ale skoro jest to produkt do łazienki czy kuchni, to pewnie woda mu nie straszna.
Dozownik Baseus można mieć za niecałe 20 dolarów. Do jego działania potrzebujemy czterech baterii AA.
W artykule umieszczone są tak zwane linki afiliacyjne (reflinki). Dla was to zwykłe kliknięcie, a dla nas „kilka groszy” i wasz minimalny wkład w rozwój Galaktycznego. Po kliknięciu dany sklep wie, że jesteście od nas. To nic przymusowego, a całkowicie dobrowolnego, więc galaktyczne dzięki! 🙂
No Comments