Sądziłem, że mocna oferta PlayStation Plus na pierwszy miesiąc nowego roku, będzie jedyną taką ofertą. Uważałem, że potem będzie gorzej, że to tylko takie tytułowy na pokaz… Jak bardzo się myliłem! Sony po raz kolejny zaprezentowało zestaw naprawdę świetnych tytułów. To w co za gramy w lutym w ramach abonamentu?
Control Ultimate Edition
Zaczynamy z grubej rury! Po raz kolejny miałem szczękę na podłodze. Control i to w wersji Ultimate Edition! No rewelacyjna oferta, nie powiem. Osobiście grałem już co prawda w standardową wersję gry i żałuję, że nie dokończyłem historii. Chociaż teraz widzę, że będę mógł to zrobić śmiało wraz z dodatkami. Juhu!
Control jest przygodówką, strzelanką i grą akcji w jednym! Utrzymana jest w klimatach „Z Archiwum X”. Główną bohaterką jest Jesse Faden, która chcąc zamknąć sprawy ze swojej przeszłości, udaje się do Nowego Jorku. Tam znajduje się Federalne Biuro Kontroli, czyli tajna agencja zajmująca się zjawiskami paranormalnymi. Więcej z fabuły zdradzać nie będę, bo jest na to za dobra. Trzeba samemu się będzie z nią zapoznać.
Concrete Genie
Ekskluzywny i do tego bardzo ciekawy tytuł na konsolę Sony. Co prawda przygodę z tą grą mam już za sobą, zdobyłem nawet platynkę, ale nie o to chodzi! Concrete Genie jest na tyle nietypowym i wciągającym tytułem, że można go spokojnie ograć więcej niż raz.
Co mogę powiedzieć o fabule? Głównym bohaterem jest Ash, chłopak mieszkający w nadmorskim miasteczku. W pewnym momencie odkrywa, że ma moc ożywiania malunków, które sam wykonał na ścianach mieściny. Przy pomocy swoich kolorowych przyjaciół chce przywrócić świetność swojemu miasteczku. Jest to jeden z tych tytułów, które mają jakieś dodatkowe przesłanie. Polecam sprawdzić, zwłaszcza, że tytuł da się przejść w około 10-12 godzin.
Destruction AllStars
Na koniec rodzynek tylko dla konsoli PlayStation 5. Co ciekawe, jest to tytuł, który będzie miał swoją premierę dopiero 2 lutego. Czyli podobnie jak przy Worms Rumble, dostajemy tytuł premierowy. Całkiem fajny gest ze strony Sony, nie powiem. Tym z większą przyjemnością dodam tytuł do biblioteki.
Co do Destruction AllStars jest to rodzaj gry, który lubię niestety najmniej – multiplayer. Mamy do czynienia z futurystyczną samochodówka, w której wcielamy się w jednego z gwiazdorów brutalnego sportu. Najłatwiej opisać to można jako Destruction Derby, ale na dużej ilośći sterydów. Poważnie. To co się będzie wyczyniało na tej arenie, wychodzi poza wszelkie pojęcie! Chyba się skuszę na parę partii…
Przy okazji przypominam, że do czasu udostępnienia nowej oferty, możemy pobrać w ramach abonamentu GreedFall oraz Shadow of the Tomb Raider na PS4, a także Maneater na PS5.
No Comments