Czekacie na kolejny tablet z serii Galaxy Note? No to muszę Was zmartwić, bo jeszcze trochę trzeba się wstrzymać. Wygląda na to, że następcy 10,1-calowego Galaxy Note z 2014 roku prędko nie ujrzymy, choć mam skrytą nadzieję, że stanie się to na zbliżających się targach IFA w Berlinie. Takie mam przeczucie. Póki co jednak musi nam wystarczyć inny tablet, którym Samsung niejako wyłamuje się z obranej przez siebie drogi.
Parę dni temu poznaliśmy drugą generację Galaxy Tab S, a teraz do grona tabletów dołącza Samsung Galaxy Tab A Plus. Tym razem „Plus” w nazwie świadczy o delikatnie lepszej specyfikacji, ale głównie tyczy się tego, że tablet został wyposażony w rysik S Pen, który do tej pory był domeną serii Galaxy Note. Tym samym, Galaxy Tab A Plus otworzył furtkę dla budżetowych tabletów, które będą mogły wykorzystywać dobordziejstwo cyfrowego pióra, stając się jednocześnie najtańszym urządzeniem z S Pen. Bo niewątpliwie tak będzie patrząc na specyfikację i cenę Galaxy Tab A bez rysika, którego można kupić już poniżej tysiąca złotych.
Ja jednak mam mieszane uczucia, bo Samsung zmienia to, do czego przyzwiczaił nas przez ostatnie lata. Rysik S Pen zadebiutował w 2011 roku razem z pierwszym tabletofonem Galaxy Note i od zawsze był utożsamiany z tymi najlepszymi, najbardziej funkcjonalnymi urządzeniami w porfolio Samsunga. A teraz nagła zmiana i rysik wędruje do sporo tańszego tabletu, który może się powstydzić (tak, dobrze przeczytaliście) specyfikacją sprzed kilku lat.
W porównaniu do zwykłej odsłony Galaxy Tab A, ta z rysikiem będzie miała 2 GB pamięci RAM i układ Ziilabs ZMS-08 z czteordzeniowym procesorem 1,5 GHz, o którym szczerze, pierwszy raz słyszę. Ekran jest w proporcjach 4:3, ma 9,7-calową przekątną i wyświetla obraz w rozdzielczości 1024 x 768 pikseli, więc identycznie jak Tab A. Czy budżetowiec z takimi parametrami, który głównie ma służyć do przeglądania Internetu i odczytywania maili poradzi sobie z pracą wielozadaniową, tworzeniem rozbudowanych notatek czy obróbką zdjęć, co taki Galaxy Note 3 czy Note 4 robi bez najmiejszego zająknięcia? Ja mam wątpliwości, chyba, że oprogramowanie będzie w jakimś stopniu okrojone, co znowu mija się z celem i rysikiem S Pen co najwyżej będzie można zamieszczać herbatę.
Galaxy Tab A oznacozny jako SM-P550 ma obudowę o grubości 7,5 mm, pod którą znalazło się miejsce dla baterii o pojemności 6000 mAh. Wszystko uzupełnia jeszcze 5-megapikselowy aparat z tyłu, 2 Mpix z przodu i Android w wersji Lollipop. Oficjalna cena nie jest jeszcze znana, ale spekuluje się, że będzie to około 330 euro, co z kolei jest równowartością niecałych 1400 złotych.
źrodło: Samsung
6 replies on “Czekaliśmy na nowego Galaxy Note, mamy Galaxy Tab A Plus z rysikiem S Pen”
Brakuje Tab A Plus Neo 3G Prime Value Edidion :|| Ziilabs ZMS-08- dafaq? Za dużo wypuszczają tych urządzeń.
Najpierw piszecie, że poniżej 1000 zł a potem, że 1400 :>
Przeczytaj jeszcze raz… 1000 zł dotyczy Galaxy Tab A, a 1400 zł to domniemania cena tego tabletu z rysikiem. Clear?
Clear 😀
Mam wrażenie, że tendencja jest właśnie przeciwna i Samsung zmniejsza liczbę wydawanych tabletów. Nie chciałbym być złym prorokiem, ale wydaję mi się, że jeśli chodzi o tablety i ich globalny spadek sprzedaży Samsung pozostanie tylko przy modelach Tab A i Tab S. Nie będzie już modeli Note tylko serie A i S otrzymają rozszerzenie Plus w nazwie. Najbardziej żałuję Galaxy Note Pro 12.2, którego używam na co dzień. Chociaż jest tutaj cień nadziei, którym jest rywalizacja z Apple. Jeśli w końcu pojawi się Ipad Pro (co nie jest do końca pewne) to Samsung zapewne odpowie Samsung Galaxy Tab S Pro.
Kiedy będzie w PL?