Exynos 5 Octa w Galaxy S 4 oficjalnie przetestowany w benchmarku – jednak nie taki świetny jak się wydawało?

Ostatnio coraz głośniej robi się na temat jednej z największych południowokoreańskich firm, a to wszystko za sprawą Samsunga Galaxy S 4. Model ten będzie dostępny na zagranicznych półkach sklepowych już jutro, a dzień później, w sobotę pojawi się w Polsce. Wiemy już, że Galaxy S 4 będzie dostępny w dwóch wersjach – tej z autorskim układem Exynos 5 Octa oraz Snapdragon 600 od firmy Qualcomm, lecz nadal są osoby, które nie wiedzą jaki wariant wybrać.  Od dziś to nie ma znaczenia, ponieważ obie wersje zostały oficjalnie przetestowane w benchmarku. Jak więc wypada Snapdragon 600 pod względem autorskiego procesora od Samsunga?

Jeszcze przed podjęciem decyzji o kupnie Galaxy S 4 zastanawialiście się pewnie, czy czekać na wariant z układem Exynos 5 Octa czy może od razu „brać” wersję z procesorem Snapdragon 600? Jeżeli tak, to nie jesteście sami, ponieważ u mnie ten „objaw” również wystąpił i miałem wielki dylemat, na który wariant się zdecydować. Bardzo uważnie śledziłem wszelkie informacje na temat nowego flagowca Samsunga, ale od dziś już wiem, że robić tego nie muszę.

Skąd takie przekonanie? A no właśnie, jak mówiły wcześniejsze plotki – układ Samsunga miał być o niebo lepszy od Snapdragon’a, oferując dużo większą wydajność. Zastanawiało Was pewnie, jak będzie spisywał się układ Samsunga pod tym względem? Od dziś wszystko staje się jasne – Exynos 5 Octa nie jest takim „królem”, jakim się wydawał być.

Serwis Technobuffalo jako jeden z pierwszych dostał wersję z układem Exynos 5 Octa i od razu wziął się za testy w popularnym programie Quadrant. Okazuje się, że Snapdragon 600 nie odstaje zbytnio wydajnością od układu Samsunga. Na poniższym filmie, Samsung Galaxy S 4 z procesorem Exynos 5 Octa został poddany testom we wspomnianym wyżej programie.

Samsung Galaxy S 4 z procesorem Exynos 5 Octa uzyskał wynik 12,858 punktów, zaś ten z układem firmy Qualcomm niewiele mniej, bo 12,608. Różnica, więc nie jest duża i przeciętny użytkownik na pewno jej nie odczuje. Należy przyznać, że oba układy są superwydajne i spokojnie „łykną” jeszcze przez długi czas wymagające graficznie gry ze Sklepu Play.

Wydaje mi się, że kwestia wydajności Samsunga Galaxy S 4 została rozwiązana. Ja już podjąłem decyzję dotyczącą Galaxy S 4 i wybór padł na wariant ze „smoczym” układem. Nie zostało jeszcze dokładnie powiedziane, kiedy Samsung zacznie wdrażać wersję ze swoim autorskim układem i nie zamierzam czekać bez końca, lecz można spekulować, że nie stanie się to zbyt szybko. A czy Wy macie w planach kupno tego smartfonu? Jeżeli tak to jaki wariant wybierzecie?

źródło: TechnoBuffalo