Na początku lipca testowałem czytnik e-booków inkBOOK Prime HD, którego jeszcze do wczoraj można było nazwać tym najnowszym. Minęło już trochę czasu od jego rynkowej premiery, ale nie zmienia to faktu, że prezentacji nowszej wersji się nie spodziewałem. Teraz najnowszym czytnikiem jest inkBOOK Calypso, który własnie zadebiutował w Polsce i jednocześnie trafił do przedsprzedaży.

Do tej pory Calypso kojarzyło mi się raczej z klubami fitness niż czytnikiem e-booków, ale widać, że inkBOOK postanowił to zmienić. W sumie dobrze, bo przynajmniej będzie łatwiej skojarzyć jego nazwę, gdyby pewnego dnia wyleciała z głowy. W każdym razie, inkBOOK Calypso to nowy e-book reader, którego wyceniono na 499 złotych i który pojawił się w przedsprzedaży z dedykowanym etui w zestawie. Wysyłki mają ruszyć 7 sierpnia.

Gdybym wcześniej nie miał w rękach Prime HD to pewnie powiedziałbym, że Calypso to coś zupełnie nowego. Ale wystarczy spojrzeć na grafiki prasowe, by zauważyć, że oba czytniki są do siebie bardzo podobne. Różnią się detalami. Co prawda tego nowego jeszcze nie miałem w rękach, ale widać, że pod ekranem pojawił się fizyczny przycisk (wcześniej był dotykowy), a przyciski boczne, które służą do przerzucania stron wyglądają na większe i wygodniejsze. Poza tym, znana i być może lubiana konstrukcja z charakterystycznymi przetłoczeniami z tyłu.

inkBOOK Calypso
inkBOOK Calypso / fot. inkBOOK

Na pewno jest najnowszy, ale czy najlepszy?

Calypso ma 6-calowy, dotykowy i podświetlany wyświetlacz E-ink Carta, który – według specyfikacji – ma zagęszczenie pikseli na poziomie 212 ppi. Dla przypomnienia w Prime HD było równe trzysta. Dalej, nowszy model ma dwurdzeniowy procesor, a w poprzedniku był czterordzeniowy. W nowszym mamy ciut mniej pojemną baterię, bo 1900 mAh zamiast 2000 mAh. Być może ktoś tam w firmie sprawdził i stwierdził, że aż tyle nie jest potrzebne, by czytnik książek działał płynnie i bezproblemowo. Tym bardziej, że w Calypso mamy nowe menu, które ma być wygodne, intuicyjne i przede wszystkim w języku polskim.

InkBOOK ma też Wi-Fi, 8 GB pamięci własnej i slot na kartę microSD, zainstalowany fabrycznie Tłumacz Google i wsparcie dla najpopularniejszych formatów e-booków jak EPUB. Można też na nim korzystać z internetowych bibliotek jak Legimi, Empik Go oraz Publio.

inkBOOK Calypso
inkBOOK Calypso / fot. inkBOOK

To jak, zainteresowani czytnikiem inkBOOK Calypso? Bo dziwnym trafem wszystkie inne czytniki w sklepie zostały… wyprzedane ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *