W poprzednim tekście o Haylou Solar napisałem, że ten smartwatch to jakiś fenomen, bo popularnością dorównuje nawet opasce Mi Band 5. To urządzenie, który ma sporo przydatnych funkcji, a do tego nie kosztuje tyle, by nawet w najmniejszym stopniu nadszarpnąć domowy budżet (albo te tajemnicze „zaskórniaki” na gadżety, o których nie wie żona). Aktualnie smartwatch Haylou Solar jest dostępny w promocji i można go mieć w całkiem rozsądnej cenie.
Nie będę rozkładał Haylou Solar na czynniki pierwsze, bo raz, że nie jest to jeszcze recenzja, a dwa, już kilka razy o nim pisałem. Ważne jest to, że ma okrągły wyświetlacz i metalową obudowę z IP68, pokazuje powiadomienia, ma wbudowany pulsometr i monitoring snu. Ekran ma prawie 1,3 cala, a bateria – według producenta – ma wystarczyć na 15-30 dni. Zainteresowanych odsyłam do poniższego tekstu, gdzie można dowiedzieć się więcej na jego temat.
Smartwatch Haylou Solar, czyli co kupić jeśli znudził się wygląd Mi Banda 5
Tu najważniejsze jest info o promocji. Od razu napiszę, nie jest to najniższa cena w ogóle, ale raczej najniższa w chwili opublikowania tego wpisu. Za sam zegarek Haylou Solar wychodzi około 100 złotych, a jeśli doliczymy do tego wysyłkę, to wyjdzie około 116 złotych. Przypomnę, że w Polsce ten smartwatch kosztuje 150 złotych, ale nie jest to oficjalna, polska dystrybucja. Niestety, pandemia zrobiła swoje i za wysyłkę trzeba płacić albo płacić więcej niż jeszcze kilka miesięcy temu. Jedyne „ale” jest takie, że wysyłka nie jest rejestrowana, więc nie będziemy mieli numeru śledzenia, a na paczkę poczekamy trochę dłużej.
Z informacji na stronie wynika, że wysyłka jest realizowana praktycznie „od ręki”. Solar jest w wersji globalnej i jest tylko w czarnym kolorze, choć to dotyczy głównie paska, bo koperta zegarka jest ciemnoszara.
Z pewnością to ciekawa propozycja dla tych, którym znudził się „opaskowy” wygląd opaski Mi Band i chcą mieć coś bardziej zbliżonego do zegarka.
No Comments