Jeśli dość masz swojego widoku w lustrze i nie chcesz już słyszeć docinek ze strony bliskich z powodu lekkich krągłości, czas coś z tym zrobić! Co jeśli nowa dieta i trochę sportu przynosi mizerny efekt? Co jeśli zegarek Gear Fit od Samsunga pomógłby, ale póki co jest po za zasięgiem Twojego budżetu? Być może aplikacja, którą przedstawię wreszcie pomoże w osiągnięciu wymarzonego celu. Należy pamiętać jednak, że to nie aplikacja za nas ćwiczy i przygotowuje nasze posiłki. Myślę jednak, że dzięki Happie nie jeden z użytkowników stanie się Happy.
W ogólnym zamierzeniu aplikacja ze studia Cooklet ma na celu poznanie użytkownika na tyle, by sugerować mu zbilansowane i idealnie dobrane posiłki. Aktywność fizyczna jaką zaleca aplikacja w zależności od ustalonego celu jest jedynie fajnym dodatkiem. Krótko mówiąc aplikacja ta ma za zadanie dbać o to byśmy osiągnęli cel jaki sobie założymy, zaraz po pierwszym uruchomieniu programu.
Zaraz po starcie aplikacji pojawia się ekran, który dla większości użytkowników Samsunga może wydawać się zaskakująco znajomy. Ja miałem tylko jedno skojarzenie. Może dlatego, że Samsungi śnią mi się już po nocach i wszędzie znajduję podobieństwa do mojej ulubionej marki. Ale do rzeczy. Aby można było korzystać z aplikacji należy na samym początku dokonać rejestracji. Nie jest to jednak nic trudnego, bo wystarczy chociażby konto na Facebooku. Przechodzimy przez kolejne procesy rejestrowania aplikacji jak cel, ustalenie terminu rozpoczęcia diety, pomiarów.
Po przebrnięciu przez kilka ekranów startowych, pojawia się ekran z planem dietetycznym na najbliższy tydzień. Na każdy dzień mamy zaplanowanych 5 posiłków. Dodatkowo aplikacja sugeruje nam jaką aktywność fizyczną powinniśmy podjąć, w zależności od tego jaki cel ustaliliśmy na samym początku. Menu posiłków wygląda ciekawie. Każdy posiłek możemy indywidualnie dostosować lub wymienić go na inny. Jeśli w potrawie znajduje się składnik, którego nie lubimy wystarczy go zaznaczyć poprzez dwukrotne kliknięcie, a aplikacja pominie ten składnik w każdej kolejnej potrawie. Podobnie możemy robić z całymi potrawami. Dzięki temu w naszej diecie już nigdy nie pojawi się niechętnie wybierany szpinak, bób czy też kalafior.
Po kliknięciu w przykładowe danie pojawia się sposób jego przygotowania. Spokojnie, nie martwcie się, nawet osoby, którym zdarza się przypalić wodę na herbatę poradzą sobie z każdym z nich, a to wszystko dzięki możliwości zmiany trudności przygotowania posiłku. Każdy posiłek ma trzy skale trudności przyrządzenia: łatwy, średni oraz trudny. Gwarantuje to nam, że przez cały dzień nie będziemy chodzili głodni. Do każdej proponowanej potrawy dołączone jest stosowne zdjęcie. Już na sam ich widok ślinka cieknie do samego pasa. Potrawy są naprawdę ciekawe i nie składają się tylko z pustych kalorii. Składniki do nich są powszechnie dostępne w każdym szanującym się markecie, a cena większości z nich jest przyzwoita.
Pamiętajmy, że zawsze niechciany składnik można odznaczyć i nie pojawi się już nigdy więcej w naszym jadłospisie. Można go również wymienić na coś innego, co nam będzie odpowiadało. Nie dajmy się zwariować, aplikacja ma się dostosować do nas, a nie my do niej. Początki będą trudne, jednak na naukę potrzeba czasu. Jeśli martwicie się, że nie macie odpowiednich składników w swojej lodówce to spokojnie można sięgnąć po kolejną marchewkę lub kabanosa. Wystarczą dwa do trzech dotknięć ekranu i mamy wygenerowaną listę zakupów na cały tydzień. Gdyby się jednak okazało, że dieta tak Was wykańcza i nie dajecie rady tachać 5-6 toreb z zakupami, nic nie stoi na przeszkodzie, by wygenerować listę zakupów tylko na najbliższy dzień.
Wiadomo jak to w każdej diecie są chwile kryzysu i gorsze dni. Aplikacja ma i na to radę. Jeśli pięć proponowanych posiłków to dla nas za mało możemy skorzystać z opcji „posiłek kryzysowy”. Natomiast, gdy posiłek zostanie przez Ciebie pominięty dostaniesz podpowiedź co zjeść, by Twój metabolizm w dalszym ciągu pracował optymalnie. Jeżeli problem tkwi gdzie indziej i mimo trzymania się sztywno planu dietetycznego nie zbliżamy się do naszego celu, czat na żywo z dietetykiem na pewno nam pomoże (opcja dostępna w wersji Premium, o czym w dalszej części). Mnie podczas próby kontaktu jak się okazało z Panią dietetyk spotkało coś takiego:
Cóż, może przez najbliższe dni uda mi się nawiązać kontakt z Panią Karoliną w celu uzyskania fachowej porady dotyczącej mojej diety. Jako, że zawodowo pracuję w branży medycznej zamierzam sprawdzić kompetencje i rzetelność porad Pani Karoliny.
No dobra, gdy już tak jemy pewien okres czasu przydałoby się skonfrontować efekty ze stanem wyjściowym. Aplikacja pozwala nam sledzić nasze dietetyczne postępy, dzięki aktualizacji profilu. Możemy podejrzeć ile kilogramów schudliśmy oraz ile centymetrów ubyło nam w biodrach. Czyli to na czym zależy w większości dietach – liczby.
Aplikacja jest darmowa, jednak aby móc korzystać ze wszystkich jej dobrodziejstw należy zakupić odpowiedni abonament. Tydzień usługi w okresie promocyjnym (nie znalazłem informacji jak długo trwa) kosztuje 4,99 złotych, a poza okresem promocji 19,99 złotych. Analogicznie cztery tygodnie dostępu do Premium to koszt 14,99 złotych, a bez specjalnej ofery aż 49,99 złotych. Mnie po zarejestrowaniu przyznano 22 dni okresu płatnego podczas, którego zamierzam dokładnie sprawdzić jej działanie, a ewentualnymi dodatkowymi spostrzeżeniami podzielę się z Wami na łamach tej strony. Wypatrujcie więc aktualizacji już za jakiś czas.
Aplikacja przedstawia się nadzwyczaj interesująco. Za niewielkie pieniądze (tylko w okresie promocji-później robi się drogo, przynajmniej z mego punktu widzenia) otrzymujemy sensowny plan dietetyczny, który naprawdę ma za zadanie dostosować się do naszych preferencji i wydaje się na pierwszy rzut oka, że właśnie to robi. Przejrzysty, czytelny interfejs nie przysparza trudności w obsłudze. Możliwość wymiany posiłków na inne oraz oznaczenie nielubianych potraw czy składników eliminuje stres związany z koniecznością jedzenia czegoś, czego nie lubimy. Ja ze swej strony przetestuję ją solidnie i być może wykupię dodatkowy abonament.
Plusy:
Przejrzysty interfejs | |
Łatwa obsługa | |
Możliwość całkowitego wyeliminowania nie lubianych potraw czy składników | |
Ciekawe, różnorodne potrawy | |
Śledzenie postępów | |
Aplikacja indywidualnie dostosowuje się do każdego użytkownika |
Minusy:
Aplikacja sama planuje godziny posiłków | |
Poza promocją abonament jest drogi | |
Wygląda na to, że kontakt z dietetykiem będzie nieco utrudniony | |
Potrzebne połączenie z internetem do poprawnego działania |
Aplikację Happie można sprawdzić na niemal każdym urządzeniu, ale najpierw trzeba ją pobrać i zainstalować. Możecie to rozpocząć klikając w poniższy przycisk.
[button link=”https://play.google.com/store/apps/details?id=pl.happie” color=”blue2″ icon=”” size=”large”]Pobierz Happie[/button]
No Comments